Od wielu lat opiekę nad nimi sprawuje Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Starym Targu. Udziela wsparcia w postaci zakupu opału, środków finansowych na kupno żywności.
- Gdy przyjeżdżam do Tulic z pocztą, z niepokojem wypatruję, czy ich dom jeszcze stoi - mówi listonosz. - To kompletna ruina, którą trzyma chyba tylko to, że oni w niej mieszkają.
Losem rodziny oprócz listonosza martwią się także sąsiedzi i sołtys wsi. W największe mrozy przynosili ciepłą strawę, chleb. Czasem któryś z sąsiadów drewna trochę przywiezie, żeby nie zamarzli.
- Kiedy byłem radnym, w poprzedniej kadencji prosiłem ówczesnego wójta o to, by przyjechał, zainteresował się sprawą i zobaczył jak ci biedni ludzie mieszkają - mówi Arkadiusz Głowacki, sołtys Tulic. Tylko wzruszył ramionami, bo to nie jest budynek gminny i nic zrobić nie może.
Mieszkańcy Tulic pomagają - robią zakupy, podwożą.
- To są ludzie niezaradni życiowo - mówi listonosz. - Nie najlepiej radzą sobie z formalnościami. Nie wiedzą dokąd mogą udać się po pomoc. Problemy ich przerastają.
Oboje nie mają pracy. Żyją z renty.
- W miarę możliwości pomagamy tej rodzinie - mówi Wiesław Kaźmierski, wójt Starego Targu. - Zatrudniliśmy panią A. przy pracach interwencyjnych. Objęliśmy opieką społeczną.
Gmina boryka się jednak z poważnym problemem - brakiem mieszkań komunalnych. Nawet oddany niedawno siedmiorodzinny budynek nie zaspokoił wszystkich potrzeb.
- W tej chwili mamy trzy rodziny, które natychmiast musimy przenieść do innych lokali - uzupełnia wójt. - Mamy tylko jedno mieszkanie. To naprawdę trudna decyzja, bo nie chcemy ukrzywdzić nikogo.
W ciągu kilku najbliższych dni ma się zebrać specjalna komisja, która zadecyduje, komu przydzieli owo wolne mieszkanie.
- Najprawdopodobniej będzie to rodzina A. - mówi wójt. - Stale monitorujemy jej sytuację.
Jeśli rodzeństwo otrzymają lokal, będą potrzebowali dosłownie wszystkiego - od pościeli, po meble i sprzęt AGD. Ze starego, zawilgotniałego mieszkania niewiele będzie nadawało się do przeniesienia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?