Był koniec marca 2001 r. Do policji w Sztumie i Malborku zaczęło się zgłaszać mnóstwo poszkodowanych osób z tą samą informacją: z grobów ich bliskich skradziono figurkę Jezusa Chrystusa. Policja ustaliła ostatecznie 266 takich przypadków na nekropoliach komunalnych w obu miastach. Szkody oszacowano na ponad 10 tys. zł.
Sprofanowali cmentarz w gminie Debrzno
W sprawie zostali zatrzymani czterej bracia i ich znajomy - wszyscy z Malborka. Z ustaleń prokuratury wynikało, że... przetopili krzyże i w formie sztab spieniężyli w punkcie skupu złomu na terenie gminy Nowy Staw.
Pierwszy wyrok w tej sprawie zapadł w czerwcu 2002 roku, ale obrońcy skazanych odwołali się do wyższej instancji i apelacja została przyjęta. Rok później rozpoczął się drugi proces w Malborku. Kolejne rozprawy były odraczane m.in. dlatego, że bardzo często ci oskarżeni, którzy akurat byli na wolności, w ogóle nie pojawiali się w sądzie.
W tamtym procesie sąd rozesłał ogromną ilość korespondencji m.in. do policji, innych sądów, zakładów karnych, świadków, urzędu stanu cywilnego (by potwierdzić śmierć świadków). Działania oskarżonych też wydłużały proces. M.in. złożyli - bezskutecznie - wniosek o wyłączenie ławnika. Ostatecznie w październiku 2006 r. zapadł wyrok - znowu skazujący. Obrońcy ponownie skutecznie odwołali się do SO, argumentując m.in., że sąd nie przesłuchał wszystkich świadków.
Wandale zniszczyli 11 grobów na cmentarzu w Lęborku
We wrześniu 2009 r. Sąd Rejonowy w Malborku wydał trzeci, zupełnie inny wyrok, którym... uniewinnił oskarżonych. Tym razem to Prokuratura Rejonowa odwołała się do wyższej instancji - także skutecznie.
Można zaryzykować stwierdzenie, że jest to najdłużej prowadzona sprawa w malborskim sądzie. Liczy 22 tomy, na które składa się 4355 stron przeróżnych protokołów i innego rodzaju dokumentów.
Najbliższa rozprawa została wyznaczona na przyszły tydzień. Oskarżeni nadal nie przyznają się do winy.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?