Mimo licznych awarii "piracki" polonez caro dowiózł trzyosobową ekipę z Mikołajek Pomorskich na Passo Dello Stelvio, najwyższą przejezdną przełęcz we włoskich Alpach, w ramach rajdu Złombol.
- W ostatniej chwili wykruszyła nam się ekipa, dlatego szukaliśmy innych towarzyszy podróży - mówi Natalia. - Tak dołączył do nas Łukasz. Od razu się dogadaliśmy.
ZOBACZ TEŻ: Przygotowania do rajdu Złombol
Na trasie nie zabrakło usterek samochodu. Najpoważniejsza okazała się awaria pompy paliwa. Na jednym z postojów Tomek dokonał szybkiej i co ważne, udanej naprawy. Piraci zjawili się na mecie 18 sierpnia o godz. 13.50 czyli jeszcze przed oficjalnym otwarciem ostatniego rajdowego campingu, ale najważniejsze jest to, że pomogli wychowankom domów dziecka.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?