Jak informuje trener Powiśla Sławomir Erber, piłkarze ze Starego Miasta wyszli na I połowę rozkojarzeni, może nieco stremowani pięknym obiektem, na którym rozgrywano mecz. W rezultacie nie podjęli wcale walki, mówić w sportowym żargonie "przeszli obok meczu".
– Musiałem nimi nieco wstrząsnąć w przerwie, padło trochę mocnych słów i już było znacznie lepiej. Choć uczciwie trzeba przyznać, że rywale byli po prostu lepsi. Przez cały mecz oddaliśmy tylko dwa strzały w światło bramki, z czego pierwszy w 85. minucie. O czym tu mówić? - dodaje trener.
Powiśle płaci przysłowiowe frycowe jako beniaminek ligi, potrzebni są doświadczeni gracze w każdej formacji. Niewielkie są możliwości wsparcia ze strony I drużyny, która ma również szczupły skład.
Piłkarze ze Starego Miasta zagrali w Starogardzie w zestawieniu: Beger - K. Kasprzak, K. Lisiewicz, Roszkowski (75, Żuchowski), Marcińczyk, Chwesiuk, Ł. Kasprzak (70, Dziwisz), Patryk Lisiewicz, Kasprowicz, Osowski (60, Jędrzejewski), Przemysław Lisiewicz (20, Kwiatkowski).
Powiśle z dorobkiem 4 punktów plasuje się na 11. miejscu w tabeli. Najbliższy mecz rozegra na własnym boisku z rezerwami Gryfa 2009 Tczew.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
