Ramzy Małe. Dworek w nowym blasku

Budynek jest wpisany do rejestru konserwatora zabytków, jest zresztą upamiętniony w historii Powiśla. To właśnie tutaj odbyło się 100 lat temu zebranie z udziałem ks. Wawrzyniaka, którego skutkiem było założenie na Powiślu banku ludowego. Tutaj przebywał Melchior Wańkowicz, gromadząc materiały do słynnej książki "Na tropach Smętka".
- Szczerze się cieszę, że znalazła się instytucja, która wyłożyła fundusze na remont tego dworu. Znajdował się on już "na granicy wydolności" - mówił Bernard Jesionowski, przedstawiciel konserwatora zabytków, dokonując odbioru obiektu po remoncie.
- Chcemy przekazywać takie dworki gminom, bo one są najlepszymi gospodarzami terenu, wiedzą, komu można przyznać mieszkania w takich budynkach - stwierdził Kazimierz Derdowski, wicedyrektor oddziału ANR. - Dwory w Mleczewie i Klecewie przejęła gmina Stary Targ, teraz oczekiwalibyśmy podobnego podejścia ze strony gminy Sztum. Podkreślam, że nie oddajemy obiektów w ruinie, lecz po remontach.
Na razie sołectwo Czernin jest zainteresowane urządzeniem wiejskiej świetlicy w dużej sali dworku.
Prace remontowe z funduszy ANR trwają jeszcze w wielkim pałacu w Stążkach, w dworku w Grzymałach, w budynku dworskim w Koniecwałdzie.
- Nakłady na doprowadzenie do dobrego stanu takich obiektów w całym powiecie sztumskim przekroczą w tym roku kwotę 1,7 miliona złotych - twierdzi K. Derdowski.

Musimy podejść do tego ostrożnie
Leszek Tabor, burmistrz Sztumu, zastrzega, że przejęcie dworku trzeba dokładnie przeanalizować.
- Nie otrzymaliśmy oficjalnej propozycji przejęcia żadnego dworku, a kiedy ją dostaniemy, będziemy o tym dyskutować z radnymi. Bo przecież łatwo jest przejąć, ale potem trzeba te obiekty utrzymać. Prócz tego, niejasna jest sytuacja prawna dworków, mogą istnieć roszczenia reprywatyzacyjne - konkluduje Leszek Tabor.