Do wypadku doszło wczoraj po południu na trasie Stary Targ - Kalwa. Osobowy Citroen z nieustalonych przyczyn uderzył czołowo w drzewo i stanął w płomieniach. o wypadku poinformował straż i policję przejeżdżający obok miejsca zdarzenia inny kierowca.
- Nadjechałem w chwili, gdy Pan Piotr i jego kolega układali już rannego na poboczu drogi - mówi Ryszard Mojecki, wiceprzewodniczący Rady Powiatu Sztumskiego. - Byłem pod wrażeniem ich opanowania i zimnej krwi jaką zachowali podchodząc do płonącego auta. Nie wahali się. Jestem dumny, że mamy w Starym Targu tak odważnych, życzliwych i ofiarnych młodych ludzi.
Wkrótce po tym, jak funkcjonariusz i jego kolega wyjęli z auta rannego nadjechały wozy strażackie, karetka pogotowia oraz Policja. Medycy przejęli rannego i przetransportowali do szpitala.
- O godnej naśladowania postawie obu panów poinformowałem ich przełożonych - mówi wiceprzewodniczący R. Mojecki. - Rozmawiałem także z wójtem, by uhonorować obu odważnych mężczyzn za ich czyn.
Sami bohaterowie głęboko przeżyli akcję ratunkową. Mówią jednak, że gdy widzi się wypadek i rannych i można im pomóc nie wolno się wahać. To nie bohaterstwo, ale obowiązek nieść pomoc innym.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?