Leszek Tabor wystosował do Wojciecha Książka pismo, w którym czytamy m.in. – "W związku z Pana udziałem w pikiecie NSZZ Solidarność w Sztumie 4 maja 2011 roku przed Urzędem Miasta i Gminy w Sztumie, związanej z trudną dla samorządu decyzją o konieczności likwidacji Szkoły Podstawowej w Piekle proponuję Panu publiczną debatę na temat skutków dla społeczności lokalnych zmian, jakie wprowadzono w publicznej oświacie w ostatnich latach oraz uwarunkowań demograficznych i ekonomicznych.
Bardzo liczne przypadki takich decyzji podejmowanych przez samorządy powodują, że byłoby wskazane wyjaśnić opinii publicznej wszystkie okoliczności wpływające na takie postępowanie.
4 maja 2011 roku był Pan przed Urzędem Miasta i Gminy Sztum w otoczeniu działaczy związkowych z województwa, lecz nie zaszczycił Pan swoją obecnością sesji Rady Miejskiej, odbywającej się w tym samym budynku, na której debatowano o Szkole Podstawowej w Piekle.
Chcieliśmy wówczas z Panem przedyskutować wszystkie aspekty zmian, jakie zachodzą w oświacie. Jako były Wiceminister Edukacji jest Pan fachowcem w tej dziedzinie. Pana nieobecność na sesji władze samorządowe odczytują, jako niechęć do publicznej debaty i dyskusji unikanie dialogu, tym bardziej, że na pikiecie przed Urzędem Miasta i Gminy Sztum zgromadzeni związkowcy zagłuszali wystąpienia władz samorządowych."
W trakcie wspomnianej sesji burmistrz Tabor wskazywał, że konieczność likwidacji wielu małych szkół lokalnych pojawiła się po wprowadzeniu reformy oświatowej, kiedy ministrem edukacji był Mirosław Handke, jednym z wiceministrów zaś Wojciech Książek. Wtedy wprowadzono gimnazja. Teraz małe szkoły, takie jak w Piekle, zdaniem burmistrza przegrywają z koniecznością przestrzegania ścisłego reżimu finansowego.
Wojciech Książek był kilka dni temu w sztumskim magistracie, przy okazji spotkania konsultacyjnego, na które zaprosił wszystkich radnych. Jak informowaliśmy, przybyło tylko dwoje rajców, urząd reprezentowała wiceburmistrz Alicja Podlewska. Notabene niektórzy radni już po tym terminie wyjaśniali, że zostali powiadomieni o spotkaniu dosłownie w ostatniej chwili. Dlatego nie mogli pojawić się na nim.
Czy dojdzie do debaty? Wojciech Książek w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem odniósł się sceptycznie do tego pomysłu, choć spotkania z burmistrzem jednoznacznie nie wykluczył. Jak stwierdził, taka debata miałaby sens przed podjęciem decyzji o likwidacji szkoły w Piekle. Ponadto związkowcy z Solidarności oświatowej w Sztumie podlegają Zarządowi Regionu związku w Elblągu. On sam uczestniczył w rozmowach nt. losów szkoły w Piekle na zaproszenie nauczycieli oraz związkowców. Pisma z ofertą debaty jeszcze nie otrzymał, o tym pomyśle dowiedział się od nas.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?