Co dalej z zamkniętymi szkołami?

Rada Gminy w Starym Targu podjęła decyzję o przygotowaniu do sprzedaży w trybie przetargowym budynku po dawnej szkole w Dąbrówce Malborskiej.

- Osoby zainteresowane dzierżawą budynku nie wycofały się jednak sytuacja jest niejasna i z tego powodu postanowiliśmy wystawić budynek na sprzedaż – wyjaśnia wójt Wiesław Kaźmierski. - Procedura już się rozpoczęła podjęciem przez radnych uchwały, teraz będzie wycena rzeczoznawcy, następnie ogłoszenia i sam przetarg.

Budynek stoi nieużytkowany od czerwca 2011 roku, kiedy to zlikwidowana została działająca tam szkoła podstawowa. Jak wyjaśnia nam wójt pomimo nieużytkowania budynku i utrzymywania dozorcy na tym terenie gmina jest na plusie i utrzymanie nieruchomości nie przynosi strat. O prawo użytkowania dawnej szkoły występowało do władz gminy Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich jednak wójt nie był zainteresowany utworzeniem w Dąbrówce szkoły niepublicznej. Taka placówka mogłaby stać się konkurencją dla szkoły w Starym Targu, a nawet Szropach, bo rodzice mogliby przenieść swoje pociechy do nowej szkoły. Wiadomo jednak, że za uczniem idzie subwencja oświatowa i zmniejszają się tym samym wpływy do budżetu gminy, a gmina Stary Targ niedawno wyremontowała szkołę w Szropach zaciągając na ten cel kredyt i przewidując wzrost ilości uczniów, a nie spadek ich liczby. Wójt Kaźmierski zaznaczył też, że również do przetargu nie będą mogły przystąpić podmioty chcące utworzyć szkołę niepubliczną w tym miejscu.

- Szkołę dla niepełnosprawnych - tak, dom opieki – tak, natomiast funkcjonowanie szkoły niepublicznej godziłoby w interes gminy i na to nie możemy się zgodzić – tłumaczy wójt.

Sytuacja szkoły w Piekle jest nieco inna – tu gmina była jak najbardziej zainteresowana oddaniem obiektu na szkołę niepubliczną, jednak nie pojawili się chętni do poprowadzenia takiej placówki. Do końca tego roku istnieje tam jeszcze tzw. e-przedszkole. Co dalej? Na kontynuowanie e-przedszkola z funduszy unijnych nie ma szans, nie wiadomo też, czy gmina zdecyduje się samodzielnie finansować utrzymanie placówki.

Pojawiło się stowarzyszenie z Gdańska, zainteresowane adaptacją dawnej szkoły na dom opieki, jednak nie potrafiło przedstawić wiarygodnych dokumentów nt. finansowania. Rozważane jest jeszcze adaptowanie budynku na mieszkania komunalne. Decyzji w tej sprawie można się jednak spodziewać dopiero w II połowie tego roku.