Czy Rada Powiatu Sztumskiego odwoła Sylwię Celmer ze stanowiska starosty?

Wniosek o odwołanie ze stanowiska starosty sztumskiego Sylwii Celmer został złożony podczas XXIII sesji Rady Powiatu Sztumskiego, obradującej 30 kwietnia, w trybie nadzwyczajnym online. Zgodnie z przepisami głosowanie może odbyć się najwcześniej 30 dni po złożeniu takiego wniosku. Radni odwołali też Zbigniewa Pędziwilka z przewodniczącego Komisji Rewizyjnej rady. Nową przewodniczącą komisji wybrano Teresę Skolimowską.

Przewodnicząca rady Dobrosława Frączek przedstawiła wniosek podpisany przez 12 radnych, w którym wnoszą o odwołanie Sylwii Celmer ze stanowiska starosty. W uzasadnieniu przypomniano, że już 4 marca 2019 roku wnioskowano o odwołanie S. Celmer, wtedy bez powodzenia. Minione dwa lata wnioskodawcy określili jako stracone dla powiatu. Budżety powiatu są na przetrwanie. Dramatycznie zmieniła się obsada personalna Starostwa, skąd odeszło wielu doświadczonych fachowców. Brak współpracy z samorządami gminnymi, brak uczestnictwa starosty w konsultacjach Strategii Województwa Pomorskiego. Sam wniosek przedstawiamy w oddzielnym materiale.

Zgodnie z przepisami głosowanie nad wnioskiem odbyć się może najwcześniej po 30 dniach od chwili złożenia. Przewodnicząca rady - która formalnie jest pracodawcą starosty - po sesji wręczyła S. Celmer pismo o udzieleniu jej na czas od 4 do 28 maja zaległego urlopu.

Sylwia Celmer oceniła uzasadnienie wniosku o jej odwołanie za niemerytoryczne. Odparła, że urlop może wykorzystać do końca września. Dobrosława Frączek wyjaśniła, że chodzi o zaległy urlop za rok 2019. Jeśli starosta się do tego nie zastosuje, sprawa zostanie zgłoszona do Państwowej Inspekcji Pracy.

Wnioski o odwołanie składano już pod koniec obrad sesji, które już wcześniej toczyły się w zaskakująco gorącej atmosferze. Bez większych uwag przyjęto kilka bieżących uchwał - dotyczyły one m.in. przystąpienia powiatu sztumskiego do realizacji Programu PFRON "Program wyrównywania różnic między regionami III w 2021 r."; udzielenia dotacji celowej dla powiatu malborskiego na dofinansowanie posiedzeń Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Malborku w roku 2021; utworzenia mieszkania chronionego w Dzierzgoniu dla osób opuszczających pieczę zastępczą i usamodzielniających się; określenia rodzaju świadczeń w ramach pomocy zdrowotnej dla nauczycieli.

Dyskusja rozgorzała za to wokół projektu uchwały zmieniającej budżet powiatu sztumskiego na rok bieżący. W treści uchwały znalazły się planowane remonty dróg powiatowych - z Waplewa Wielkiego do Tulic, z Postolina do Sadłuk oraz ze stacji Sztumska Wieś do Sztumskiej Wsi. Dobrosława Frączek wskazała, że na remonty tych dróg powiat nie ma dofinansowania i planuje zmodernizować je ze środków otrzymanych jako odszkodowanie od inwestorów farm wiatrowych. Tymczasem po wskazanych drogach nie transportowano elementów turbin.

Głosy radnych apelujących o przyjęcie uchwały bez poprawek - Łukasz Merchut wzywał do pozostawienia drogi do Tulic - przeplatały się z argumentami, że z pieniędzy "za wiatraki" trzeba naprawić w pierwszej kolejności drogi zniszczone podczas tamtych inwestycji, że są to w pewnym sensie pieniądze "znaczone" i samorządy lokalne już dopytują się, kiedy drogi na ich terenie zostaną wyremontowane.

Wymiana zdań w pewnym momencie była już tak gorąca, że doszło do sytuacji bezprecedensowej w Radzie Powiatu Sztumskiego - starosta Sylwia Celmer ripostowała wicestaroście Kazimierzowi Szewczunowi, mimo że nie udzielono jej głosu. W rezultacie Dobrosława Frączek przerwała obrady na kilka minut.

Ostatecznie radni nie przyjęli poprawek wyłączających drogi Postolin - Sadłuki oraz w Sztumskiej Wsi, wyłączono jedynie drogę Waplewo – Tulice. By uzupełnić kwestie drogowe - radni przyjęli uchwałę o przekazaniu miastu i gminie Sztum zarządzania drogami powiatowymi: 3169G - ul. Reja w Sztumie; 3168G - ul. Kościuszki w Sztumie oraz 3170G - ul. Żeromskiego w Sztumie - w zakresie niezbędnym dla wykonania dokumentacji projektowej przyszłego węzła integracyjnego wokół dworca kolejowego w Sztumie.