Dąbrówka Malborska. W obronie szkoły chcą odłączyć się od gminy

Wójt Starego Targu Wiesław Kaźmierski kwituje te pogłoski krótko: - Nie zdają sobie sprawy, jak skomplikowana jest procedura takiego odłączenia. A inna gmina i tak zamknie im szkołę!

Burza wokół podstawówki w Dąbrówce wybuchła po raz pierwszy w 2007 roku, kiedy Rada Gminy Stary Targ przyjęła uchwałę o zamiarze zamknięcia szkoły. Uczniowie mieliby się przenieść do placówki w Szropach. Wójt uzasadniał te plany względami ekonomicznymi. - Nie opłaca się utrzymywać dwóch szkół, kiedy wystarczy jedna.

Rodzice uczniów z Dąbrówki stanęli już wtedy murem w obronie szkoły. Wywalczyli tyle, że wójt obiecał im, iż do pomysłu przenosin do Szrop wróci, kiedy w tej drugiej szkole będą znacznie lepsze warunki. W Szropach rozpoczęła się rozbudowa szkoły, młodzież przeniesiono na ten czas do Dąbrówki.

Konflikt rozgorzał na nowo, kiedy rada rodziców z Dąbrówki kilka dni temu poprosiła policję o nadzór nad szkołą. Wniosek uzasadniono przypadkami agresji ze strony rówieśników ze Szrop.

Skończyło się tym, że wójt poprosił kuratorium o kontrolę wizytatora w szkole i zażądał wskazania napastników albo przeproszenia mieszkańców Szrop. Wśród rodziców z Dąbrówki wrze. Stąd projekty przejścia do sąsiednich gmin Sztum lub Malbork.