Mieszkańcy ulicy Sienkiewicza w Sztumie, a właściwie jej przedłużenia w kierunku Koniecwałdu bezskutecznie zabiegają o ustawienie wiat przystankowych na obu przystankach autobusowych przy strefie.
- Rano, gdy jadę do pracy patrzę na maluchy stojące na przystanku i żal mi ich - mówi jedna z mieszkanek Sztumu. - Dzieciaczki deszcz-nie-deszcz, wiatr czy śnieg stoją "pod chmurką" i czekają na autobus, podczas gdy w środku miasta ustawiono wiaty przystankowe sobie a muzom.
Uwagę pasażerów autobusów zwróciło usytuowanie owych wiat. Przy ulicy Jagiełły wiaty stoją...poza strefą zatrzymania dla autobusu.
_ lepiej było ustawić je w szczerym polu, tam gdzie rzeczywiście są potrzebne - mówi Marzena J., mama dojeżdżającego do szkoły dziecka. - Odprowadzam dziecko na przystanek i czekam razem z nim, zwłaszcza teraz, w okresie zimowym. Wiatr hula z każdej strony, nawet drzewka nie ma, żeby można było się za nie schować przed podmuchami.
Przystanki przy ul. Sienkiewicza znajdują się w pasie drogi wojewódzkiej. Miasto musiałoby więc wystąpić do Zarządu Dróg Wojewódzkich o wydanie zezwolenia na ustawienie wiat przystankowych. Mieczysław Kłopotowski, kierownik referatu komunalnego i spraw obywatelskich Urzędu Miasta i Gminy w Sztumie osobiście nadzoruje renowacje wiat przystankowych, o czym poinformował radnych oraz sołtysów podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. O tym, że jest potrzeba ustawienia wiat przy strefie nikt kierownika nie poinformował.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?