Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GOSPODARKA - Drożej za prąd i za życie

Mariusz Kurzajczyk
Z Nowym Rokiem będziemy więcej płacić za prąd, a w rezultacie także za żywność i artykuły przemysłowe. A to oznacza większą inflację, wyższe oprocentowanie kredytów i tym samym droższe mieszkania.

Z Nowym Rokiem będziemy więcej płacić za prąd, a w rezultacie także za żywność i artykuły przemysłowe. A to oznacza większą inflację, wyższe oprocentowanie kredytów i tym samym droższe mieszkania. To tylko niektóre efekty uwolnienia cen energii elektrycznej, na co w ubiegłym tygodniu zdecydował się Urząd Regulacji Energetyki.
Na razie trudno ocenić, o ile wzrosną opłaty za światło, ale w tej branży każda podwyżka jest kosztowna dla konsumentów, bo pobudza wzrost innych cen. Na razie dystrybutorzy energii są bardzo wstrzęmieźliwi w opiniach.
- Obecnie prowadzimy negocjacje z producentami energii i w tym sensie można powiedzieć, że jesteśmy też w trakcie kalkulacji nowych cen - powiedziała nam Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Koncernu Energa.
Według dystrybutorów prądu największy wpływ na wysokość opłat będą miały elektrownie. Wprawdzie nikt ich nie będzie zmuszać do podniesienia cen, jednakże niemal na pewno to
uczynią. I to wszystkie. Już dziś w mediach można przeczytać i usłyszeć opinie o przestarzałych urządzeniach, liniach itd., które trzeba będzie wymienić na nowe. Koszty modernizacji obciążą nas wszystkich. Poważnym problemem finansowym może okazać się też ograniczenie przez Unię Europejską limitów emisji dwutlenku węgla. Wprawdzie od decyzji administracyjnej emisja nie spadnie, ale przekroczenie limitów oznacza kary finansowe dla elektrowni, a więc w rezultacie wyższe ceny dla klientów.
Co prawda nie jesteśmy skazani na jednego dostawcę i możemy sobie wybrać dowolny koncern energetyczny, jednakże różnice w stawkach nie są i zapewne nie będą wielkie. Ostatecznie dystrybutorzy kupują prąd u tych samych producentów. Wyjściem jest zakup taniej energii za granicą, ale na razie nikt konkretnie nie rozważa takiej możliwości.
- Działamy w warunkach wolnego rynku, jako spółka nastawiona na zysk, więc na pewno będziemy kupować tam, gdzie będzie taniej, na maksymalnie
atrakcyjnych warunkach - tłumaczy Ostrowska i zapewnia, że Koncern Energa będzie chciał od 1 stycznia 2008 r. zaproponować swoim klientom konkurencyjne ceny.
Nawet minimalny skok opłat za energię powoduje lawinowy wzrost cen innych artykułów, łącznie z tymi pierwszej potrzeby. Na szczęście na razie nie powinno zdrożeć pieczywo.
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu [

Ziemi Kaliskiej

](http://prasa24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto