Grzymały. Ruch przywrócony po tragicznym wypadku

Z oficjalnego komunikatu policji wynika, że do tragedii doszło w niedzielne popołudnie, około godziny 15. Ten odcinek drogi wojewódzkiej, miedzy Grzymałami a Dąbrówką Malborską przez kilka godzin był nieprzejezdny. Policjanci organizowali objazdy. Ze wstępnych ustaleń zabezpieczających zdarzenie funkcjonariuszy wynika, że 33-letnia mieszkanka powiatu sztumskiego kierująca osobowym volvo najprawdopodobniej straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła bokiem swojego samochodu w jadącego z przeciwka nissana. W wyniku zderzenia 7-letni pasażer volvo poniósł śmierć na miejscu. Kierująca w stanie ciężkim została przetransportowana do malborskiego szpitala. Kierujący oraz dwaj pasażerowie nissana doznali ogólnych potłuczeń ciała i po opatrzeniu zostali zwolnieni do domu. Wiadomo, że 39 - letni kierowca nissana był trzeźwy. Sztumscy policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia.
Świadkowie zdarzenia mówią, że volvo "wyskoczyło" na źle zabezpieczonym, remontowanym niedawno odcinku drogi. Wzdłuż środka jezdni jest próg. Auto straciło przyczepność, obróciło się. Gdy znajdowało się strona pasażera na przeciwnym pasie ruchu uderzył w niego nissan. Nie było szans na to, by kierujący nissanem uniknął zderzenia. Droga hamowania na oblodzonej nawierzchni jest niezwykle długa.
Nie wiadomo jeszcze czy kierująca, którą wczoraj w stanie ciężkim przetransportowano do szpitala przeżyje. Lekarze walczą o jej życie.