Kajakarze czernińskiego Sokolika w regatach o mistrzostwo Bydgoszczy

Jak informuje Piotr Ciesielski, prezes UKS Sokolik i trener kajakarstwa, regaty w Bydgoszczy były bardzo silnie obsadzone. Z powodu obostrzeń "covidowych" kajakarze mieli dotąd bardzo mało okazji do startów i wiele klubów chciało sprawdzić przygotowanie swoich podopiecznych do sezonu. Pojawili się reprezentanci 22 klubów z całego kraju, nawet z województwa śląskiego.

Jak spisali się reprezentanci Sokolika? Najlepszy wynik uzyskał Beniamin Markowicz, który w wyścigu młodzików na 2 km zajął 5. miejsce w gronie 28 rywali. Osada k-2 juniorów młodszych Filip Giergielewicz - Mateusz Nastały finiszowała na 9. pozycji. Startowali ponadto Szymon Szulim, Nikodem Kurach i Wiktor Demski, zajmując dalsze lokaty. Trener Ciesielski jest jednak zadowolony ze startu w Bydgoszczy.

- Wszyscy mogli sprawdzić się w ostrej rywalizacji. W niektórych konkurencjach rozgrywano nawet pięć biegów eliminacyjnych, do finału kwalifikowali się zwycięzcy plus uzyskujący najlepsze czasy. Prócz tego wyścigi odbywały się na znanym torze regatowym, z użyciem maszyn startowych. To dla tych młodych zawodników cenne doświadczenie - dodaje Piotr Ciesielski.

W najbliższą sobotę zawodnicy Sokolika jadą do Człuchowa na zawody otwarcia sezonu kajakarskiego w województwie pomorskim. Będą tam rywalizować na dystansie 2 km.

Czołowa reprezentantka Sokolika - Oliwia Majewska zakończyła obóz kadry narodowej, teraz uzupełnia zajęcia szkolne. Od 21 do 23 maja będzie uczestniczyć w Bydgoszczy w regatach eliminacyjnych kadry, które wyłonią grupę zawodniczek przygotowujących się do startu w mistrzostwach Europy.

Utalentowany kajakarz Sokolika Miłosz Kamiński nadal boryka się ze skutkami kontuzji, ćwiczy bardzo lekko i w najbliższych tygodniach z pewnością nie wystartuje w zawodach. Życzymy szybkiego powrotu do pełnej sprawności!