Kontrowersje. Kto płaci podatek od psa?

– Dochody budżetu planujemy realistycznie według wykonania z poprzedniego roku – wyjaśnia Halina Redlin, skarbnik gminy Dzierzgoń. - W roku 2011 tytułem opłat za posiadanie psa do budżetu wpłynęło 160 złotych, więc w tym roku założyliśmy wpływy na podobnym poziomie.

Drugą gminą "przodującą" w tej kwestii jest Stary Dzierzgoń, gdzie za swoje psy płacą jedynie ...trzy osoby. Stary Dzierzgoń w ciągu roku wzbogacić się ma "aż" o 100 złotych i to zakładając, że właściciele rzeczywiście uiszczą należność.

– Nie chcę oceniać naszych mieszkańców ale z tą ściągalnością jest bardzo słabo – mówi anonimowo jeden z pracowników gminy. - Mentalność ludzi jest taka, że nie przyznają się do swoich psów.

Tymczasem w niemal o połowę mniej licznej gminie Stary Targ te same wpływy przewidziane są na poziomie 14 500, w gminie Mikołajki Pomorskie w wysokości 2 325 złotych, a w całej gminie Sztum na 22 350 złotych. Choć te sumy są znacznie wyższe niż w Dzierzgoniu i Starym Dzierzgoniu, to niektórzy wójtowie skarżą się na słabą ściągalność tej opłaty, ludzie maja psy ale nie zgłaszają tego do urzędu. Jednak w myśl przepisów muszą to robić – psa należy bezwzględnie zgłosić do właściwego wydziału oraz przedstawić świadectwo szczepienia czworonoga. Dodatkowo posiadacze psów ras uznanych za niebezpiecznie powinni posiadać zezwolenie na jego utrzymywanie.

Stawki nie są wysokie – kilkadziesiąt złotych rocznie wpłacane przez posiadaczy psów są kroplą w morzu potrzeb przy spełnianiu ustawowego obowiązku gmin dotyczącego przeciwdziałania bezdomności zwierząt i zapewniania bezpieczeństwa ich mieszkańcom. Koszty te znacznie przewyższają "psie" wpływy do gminnych kas.

– Odłowienie jednego wałęsającego się psa kosztuje nas około 1000 złotych – mówi Bożena Karman, skarbnik gminy Stary Dzierzgoń. – Nasz plan wpływów z opłat za posiadanie psów to 100 złotych, a już w tym roku mieliśmy pierwsze odłowy.

Do 2008 roku w Polsce obowiązywał podatek od posiadania psa i musiał opłacać go każdy właściciel czworonoga, teraz zaś nazwa tej należności zmieniła się na opłatę z tytułu posiadania psa i jest różna dla każdej gminy. Opłata, w przeciwieństwie do podatku, nie jest obligatoryjna, a to oznacza, że każdy samorząd samodzielnie ustala jej obowiązywanie i wysokość. Stąd Rady Gmin zwykle uchwalają co roku nową stawkę tej opłaty, a jest ona bardzo różna ale należy pamiętać, że jeśli jest uchwalona, to jest obowiązkowa. W Dzierzgoniu obowiązuje od kilku lat ta sama wysokość i jest to 20 złotych za jednego psa i po 8 złotych za każdego następnego, nieco wyższe stawki mają Sztum ( 30 zł ) i Stary Dzierzgoń ( 31 zł ). Najwięcej zapłacić muszą mieszkańcy gminy Stary Targ, bo aż 40 złotych za jednego psa. Z mocy ustawy zwolnieni z opłaty są właściciele gospodarstw rolnych posiadający maksymalnie dwa psy a także osoby niepełnosprawne czy powyżej 65 roku życia prowadzące samodzielnie gospodarstwo domowe.