Leszek Różycki trenerem Olimpii Sztum

Leszek Różycki jest nowym szkoleniowcem Olimpii Sztum. Były trener Wisły Tczew został już przedstawiony zawodnikom i z kilkoma przeprowadził pierwsze zajęcia. Dzisiaj olimpijczycy rozpoczynają właściwe przygotowania do rozpoczynającego się za niespełn miesiąc sezonu.

O Leszku Różyckim krążą skrajne opinie. Pesymiści przypominają, że pod jego kierunkiem tczewska Wisła spadła właśnie do klasy okręgowej. Optymiści zaznaczają, że to młody, ambitny szkoleniowiec. W Wiśle nie zapewniono mu odpowiedniej kadry i w czwartej lidze musiał korzystać z zawodników B-klasowych. Panuje opinia, że gdyby nie trener, to klub o wiele wcześniej okupowałby strefę spadkową, zamiast walczyć o pozostanie w IV lidze w barażach. Kolejne opinie o szkoleniowcu mówią o jego wymagających treningach.

- Czas pokaże, która z tych wersji jest prawdziwsza - mówi Leszek Różycki. - O Wiśle nie chcę mówić, przez szacunek do klubu, którego jestem wychowankiem. Trening to ciężka praca, dzięki której łatwiej będzie w meczach ligowych. Nie jestem cudotwórcą, który zaraz po przyjściu wszystko zmieni, dlatego proszę kibiców o kredyt zaufania.

Sebastian Cierlicki, dotychczasowy szkoleniowiec nie ukrywa, że jest rozczarowany decyzją działaczy, którzy nie pozwolili mu na dalszą pracę z zespołem. - Przyjmuję tę decyzję do wiadomości - mówi Cierlicki. - Dzisiaj spotkam się z prezesem i porozmawiamy o mojej przyszłości w klubie. Jeśli będzie taka potrzeba, to jestem w stanie pomóc drużynie i zostać w Olimpii jako piłkarz.

Nie wiadomo, jakim składem będzie dysponował Różycki w nowym sezonie. Do Rodła Kwidzyn ma odejść Siergiej Jeroszewicz. Do kwidzyńskiego III-ligowca przymierzani są także inni zawodnicy. Wojciech Wilmański prawdopodobnie wyjedzie za granicę i skończy piłkarską karierę.

Uzupełnienia składu będą zależały od ubytków. Pierwszym nabytkiem ma być Adam Cicherski z Olimpii Elbląg.
(JS)