Mimo krótkiego stażu pracy, już skradła serca gości salonu

Jak wyglądała pani droga do zawodu fryzjera?
Zawsze marzyłam o pracy fryzjera, jednak nie od razu było to tak oczywiste. Po skończeniu szkoły przez dziesięć lat pracowałam w sklepie spożywczym. W tym czasie urodziłam dwójkę dzieci. Dopiero wtedy stwierdziłam, że nadszedł czas, by zrobić coś dla siebie. Zapisałam się wówczas do policealnego studium fryzjerskiego. Nie było łatwo znaleźć pracę, ponieważ każdy wymagał doświadczenia zawodowego, którego nie miałam. Jednak nieco ponad rok temu trafiłam do Papiloka i jest mi tu bardzo dobrze. Przede wszystkim mam możliwość stałego dokształcania się w zakresie fryzjerstwa i rozwijania swoich umiejętności.

Jakie są obecnie obowiązujące trendy w damskich fryzurach?
Królują naturalne fryzury, zarówno długie, jak i krótkie. Podobnie jest z upięciami. Obecnie odchodzi się od fryzur przesadnie modelowanych.

Jak to się stało, że bierze pani udział w naszym plebiscycie?
Tak naprawdę nie chciałam brać udziału w plebiscycie, ale uległam namowom szefowej. To, że moje klientki na mnie głosują, jest ogromnym wyróżnieniem.

Rozmawiała
Katarzyna Łęgowska