Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Sztumie: Poinformował, że zabił więźnia i poprosił o wezwanie policji

Dorota Abramowicz, Piotr Piesik
Archiwum
Mówili na niego: Gandalf Szary. Siwe włosy, spokój, mądrość i powściągliwość upodabniały go do Szarego Pielgrzyma z "Władcy Pierścieni". W ostatnią niedzielę Gandalf Szary napisał list. Zaadresował go do żony i zamężnej córki. Prokuratura nie ujawnia treści listu, ponoć wspomniał w nim, że usłyszał głosy nakazujące mu zabicie drugiego człowieka.

Zabrał z domu nóż. Wsiadł do srebrnego nissana almery. Po kilkunastu minutach zaparkował przed więzieniem w Sztumie. Po godzinie 10 dyrektor sztumskiego więzienia Andrzej G. wszedł do skrzydła B. Z dwuosobowej celi na parterze wyprosił jednego z więźniów. Przymknął drzwi. Drugiemu z osadzonych zadał co najmniej 13 ciosów nożem. Z tego kilka śmiertelnych. Po chwili spokojnie wyszedł. Oficerów ze stanowiska kierowania poinformował, że zabił więźnia i poprosił o wezwanie policji.

Sztum: Dyrektor Zakładu Karnego zabił więźnia?

Godzinę później ogłoszono w całej Polsce cichy alarm. Kilkadziesiąt tysięcy funkcjonariuszy Służby Więziennej zostało wezwanych do natychmiastowego stawienia się w pracy. Ogłoszono pełną blokadę informacyjną.

Morderstwo w Sztumie: Dyrektor więzienia zostawił w domu list [FILM / FOTO]

Trwały wybory, większość więźniów opuszczała cele, by wziąć udział w głosowaniu. W celach są telewizory. Żółty pasek z wiadomością o zabiciu więźnia przez dyrektora Zakładu Karnego mógł wzburzyć innych osadzonych. Niebezpieczeństwo pojawienia się fali buntów było jak najbardziej realne.

Pierwsze informacje o zabójstwie pojawiły się dopiero po godzinie 17. Początkowo zdawkowe, potem "przykryte" przez wieści o wynikach wyborów. - To szczęście w nieszczęściu - przyznają dziś więziennicy.

Ale i tak o Sztumie zrobiło się głośno.

- Nie przypominam sobie, by w ostatnich kilkudziesięciu latach doszło do podobnego wypadku - mówi były wiceszef gdańskiego aresztu Waldemar Kowalski. - Jeśli już, to funkcjonariusze padali ofiarami agresji więźniów. Dyrektor odwrócił role.

Więcej czytaj na stronie dziennikbaltycki.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto