Narasta konflikt w Starostwie Powiatowym - wicestarosta pozbawiony pieczątek służbowych i odcięty od poczty

Przypomnijmy: w trakcie ostatniej sesji Rady Powiatu Sztumskiego, kiedy zgłoszono wniosek o odwołanie starosty Sylwii Celmer, przewodnicząca rady Dobrosława Frączek stwierdziła, że udziela Sylwii Celmer urlopu na okres od 4 do 28 maja. Przewodnicząca występuje w tym momencie w roli pracodawcy dla starosty - starostę wybiera i zatrudnia Rada Powiatu, przewodnicząca działa w jej imieniu. Sylwia Celmer odparła, że na żaden urlop się nie wybiera, przewodnicząca z kolei odpowiedziała, że chodzi tu o urlop zaległy jeszcze z roku 2019.

W tym przypadku pracodawca ma prawo wysłać pracownika na urlop. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy możliwe jest odwołanie starosty i wtedy pojawiłaby się konieczność wypłacenia ekwiwalentu za niewykorzystany urlop.

Sylwia Celmer mimo pisma przewodniczącej rady na urlop się nie udała. Za to poleciła wykorzystać zaległy urlop swojemu zastępcy Kazimierzowi Szewczunowi. Jak twierdzi wicestarosta, pozbawiono go pieczątek służbowych i zablokowano służbową pocztę.

- Po dwóch latach pracy w Zarządzie Powiatu Sztumskiego jestem przerażony sposobem zarządzania administracją powiatową - mówi Kazimierz Szewczun. - Na drugi dzień po sesji, kiedy pani starosta została wysłana na urlop, poleciła mnie wykorzystać urlop zaległy za rok 2020. Mam na to czas do końca września, urlop planowałem w lipcu - sierpniu, dlatego odmówiłem. Zniknęły moje pieczątki służbowe, zablokowano mi dostęp do służbowego konta poczty elektronicznej. W poniedziałek powinien zebrać się Zarząd Powiatu, bez dostępu do poczty nie mam możliwości przygotowania się do tego posiedzenia, na które oczywiście się wybieram, ponieważ w mojej opinii na urlopie nie jestem. Otrzymałem od przewodniczącej Rady Powiatu pismo polecające mi nadal wykonywać swoje obowiązki. Przecież jeśli starosta jest na urlopie, a takie polecenie otrzymała i dotyczy to urlopu zaległego za rok 2019, to ja mam obowiązek ją zastępować.

Kazimierz Szewczun oświadczył ponadto, że działania starosty Sylwii Celmer prowadzą do destrukcji pracy w Starostwie Powiatowym. Obecnie na zwolnieniach lekarskich przebywają sekretarz powiatu, skarbnik powiatu i radca prawny. W ostatnich dniach nagle zwolniono szefa Wydziału Komunikacji.

Zauważyć warto, że dużym problemem stać się może bieżąca praca Zarządu Powiatu. Starosta - jest na urlopie, czy nie jest? Wicestarosta - podobna sytuacja. Spośród członków Zarządu Powiatu dwoje - Sylwia Kubik i Ludwik Butkiewicz podpisali wniosek o odwołanie starosty.

Starosta Sylwia Celmer uznała ponadto, że informacje podawane w trakcie ostatniej sesji Rady Powiatu Sztumskiego przez przewodniczącą rady Dobrosławę Frączek oraz wicestarostę Kazimierza Szewczuna naraziły ją na utratę dóbr osobistych. Zażądała od nich publicznego przeproszenia, w przeciwnym razie zapowiedziała skierowanie sprawy do sądu, z żądaniem 200 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Pismo w tej sprawie rozesłano do wszystkich radnych powiatu. Jest bardzo obszerne, dotyczy kontrowersji w sprawie dróg powiatowych, wykorzystywanych w trakcie budowy farm wiatrowych i działań powiatu w tej sprawie.