Jak podaje mł. ogn. Piotr Spiżewski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sztumie, w dniu dzisiejszym nie zanotowano jak dotąd wyjazdów strażaków do pożarów czy miejscowych zagrożeń. Znacznie więcej zajęcia strażacy mieli w poniedziałek.
W kilku miejscach na terenie powiatu obciążone śniegiem konary drzew groziły złamaniem i upadkiem na miejsca przebywania ludzi bądź przewody trakcji. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w Jordankach (gmina Stary Targ), gdzie drzewo pochyliło się mocno pod ciężarem śniegu.
Aby usunąć zagrożenie w Jordankach, niezbędne było użycie strażackiego podnośnika. Tymczasem podnośnik z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Sztumie pojechał do Malborka jako wsparcie przy akcji gaszenia pożaru budynku magazynowego przy ul. Prusa. W tej sytuacji do Jordanek zadysponowano zrazu podnośnik z Nowego Dworu Gdańskiego, lecz zanim ten zastęp wyruszył do Sztumu, podnośnik sztumski mógł już opuścić miejsce akcji w Malborku i udać się pod Stary Targ. Ta sytuacja pokazuje, jak obciążeni zajęciami są strażacy i w jaki sposób działa Krajowy System Ratowniczo - Gaśniczy, zapewniając potrzebne w danej chwili siły i środki.
Dodać warto, że w dniu wczorajszym strażacy usuwali jeszcze miejscowe zagrożenie w postaci rozlanej substancji ropopochodnej na jezdni drogi krajowej nr 55 w rejonie Nowej Wsi. O sytuacji powiadomił strażaków kierowca pojazdu, który uległ awarii, w rezultacie olej wydostał się na jezdnię.
Szczęśliwie kierowcy w panujących obecnie trudnych warunkach podróżowali ostrożnie i bez brawury. Na drogach nie zanotowano wypadków ani kolizji.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?