Pijani z powiatu sztumskiego do izby w Elblągu

Wcześniej takiego porozumienia nie było i zdarzały się przypadki, kiedy nie bardzo było wiadomo, co począć z kompletnie pijanymi ludźmi. Nie można lokować ich w policyjnej izbie zatrzymań, ponieważ upojony alkoholem człowiek powinien znajdować się pod fachową opieką. Kiedy pijacy lądowali na izbie przyjęć szpitala, wywoływali często awantury i burdy. Zapewnienie odpowiedniej opieki nad pijanymi należy do zadań własnych powiatu. Niestety, izb wytrzeźwień jest bardzo mało – najbliższe znajdują się w Grudziądzu i Elblągu.
Jak wyjaśnia starosta Wojciech Cymerys, grudziądzka izba odmówiła porozumienia, ponieważ obsługuje i tak wiele gmin. Udało się dogadać z izbą w Elblągu. Trudno oprzeć się refleksji, że i tak odwożenie pijanych do tej izby będzie dość kosztowne – w obie strony to 100 kilometrów, które będzie musiał pokonać radiowóz policyjny z zatrzymanym delikwentem.
Koszt jednej doby w elbląskiej Izbie Wytrzeźwień to 208 złotych.