MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Przygotowania Olimpii Sztum

Jacek Skrobisz
Olimpia Sztum zagra dzisiaj ze swoją trzecioligową imienniczką z Elbląga. Sparing będzie dla sztumian dobrą lekcją poglądową przed inauguracją IV ligi. Celem meczu z elbląską Olimpią jest wybieganie - mówi Leszek ...

Olimpia Sztum zagra dzisiaj ze swoją trzecioligową imienniczką z Elbląga. Sparing będzie dla sztumian dobrą lekcją poglądową przed inauguracją IV ligi.

Celem meczu z elbląską Olimpią jest wybieganie - mówi Leszek Różycki, trener sztumskiej drużyny. - Przed tym sparingiem zaaplikowałem zawodnikom ostry trening, więc będą mieli ciężkie nogi. Dlatego ambicja w tym meczu będzie miała duże znaczenie. Zapowiedziałem agresywniejsze krycie i będziemy to wprowadzać w dzisiejszym spotkaniu.

Pojedynek będzie zdecydowanie trudniejszy od ostatniego z Wisłą Korzeniewo, w którym sztumianie strzelili rywalom osiem goli. Wynik spotkania z elblążanami nie będzie jednak najważniejszy.
- Zawsze jest przyjemnie wygrywać, ale nie jest to dla nas cel sam w sobie - mówi Różycki. - Sparing zagramy pod kątem obrony.

Być może, w składzie czwartoligowca pojawią się nowi piłkarze. Wśród wymienianych nazwisk wymienia się m.in. Jarosława Chodowca, który wiosną grał w Pomezanii Malbork. Ten napastnik zasłynął ze strzelenia czterech bramek w derbowym meczu Olimpii i Pomezanii w drugiej rundzie zeszłego sezonu. Piłkarz zapadł w pamięci działaczy olimpijczyków i być może go zatrudnią. Nowy napastnik spowodowałby zmiany w ustawieniu drużyny.

- Jeśli pojawi się u nas Chodowiec, to na pewno go sprawdzę - mówi Różycki. - Zagrałby wtedy w ataku razem z Łukaszem Statkiewiczem, a Łukasza Olszewskiego próbowałbym na boku pomocy. Muszę sprawdzić różne warianty na wypadek niespodziewanych sytuacji w czasie meczów ligowych.
Ciągle niejasna jest kwestia pozyskania z Wisły Tczew Karola Damaszke, którego nie chcą stracić tamtejsi działacze.

- Zachowują się nie fair - twierdzi szkoleniowiec. - Mówią, że chcą odbudować piłkę nożną w Tczewie i każą przechodzić zawodnikom z Wisły do Unii, chociaż piłkarze nie chcą.

Z Olimpią Elbląg powinni już zagrać Wojciechowie: Kasprzyk i Gębarowski, którzy nie wystąpili w meczu z Wisłą. Pierwszy był chory, a drugi miał obowiązki w pracy. Na poniedziałkowym treningu nie pojawił się Marcin Symołon, który prawdopodobnie zwiąże się z Concordią Elbląg.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto