Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja w Sztumie: Muszą się tłumaczyć z każdego pouczenia

Anna Sztym
Piotr Szymański
Sztumscy policjanci nie kryją niezadowolenia z zarządzenia wydanego przez komendanta. Z każdego pouczenia muszą sporządzić służbową notatkę, podając powód nienałożenia mandatu. Takie jest zalecenie. Co o tym myślą funkcjonariusze i jakie jest zdanie ich przełożonego?

Funkcjonariusze mówią, że od dnia, w którym wprowadzono zarządzenie, niemal o połowę spadła liczba pouczeń. Wzrosła za to liczba nałożonych mandatów.

- To polecenie służbowe na piśmie, wydane przez komendanta poleca z każdego pouczenia sprawców wykroczeń, w tym również drogowych, sporządzanie notatek służbowych przesyłanych następnie do komendanta - mówią policjanci. - Notatka ma zawierać opisane powody nienałożenia mandatu. Tak więc policjanci, zwłaszcza z ogniwa ruchu drogowego, zamiast siedzieć po godzinach służby i pisać notatki, dlaczego kogoś nie ukarali, nakładają mandaty. Bo lepszy mandat niż ślęczenie po godzinach i pisanie powodów pouczenia. Zastanawia nas tylko, co będzie w przypadku, gdy komendantowi powody nieukarania kierowcy się nie spodobają. Co będzie dalej? Konsekwencje służbowe wobec policjanta? - pytają zbulwersowani funkcjonariusze.

Więcej na ten temat czytaj na stronie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto