Funkcjonariusze mówią, że od dnia, w którym wprowadzono zarządzenie, niemal o połowę spadła liczba pouczeń. Wzrosła za to liczba nałożonych mandatów.
- To polecenie służbowe na piśmie, wydane przez komendanta poleca z każdego pouczenia sprawców wykroczeń, w tym również drogowych, sporządzanie notatek służbowych przesyłanych następnie do komendanta - mówią policjanci. - Notatka ma zawierać opisane powody nienałożenia mandatu. Tak więc policjanci, zwłaszcza z ogniwa ruchu drogowego, zamiast siedzieć po godzinach służby i pisać notatki, dlaczego kogoś nie ukarali, nakładają mandaty. Bo lepszy mandat niż ślęczenie po godzinach i pisanie powodów pouczenia. Zastanawia nas tylko, co będzie w przypadku, gdy komendantowi powody nieukarania kierowcy się nie spodobają. Co będzie dalej? Konsekwencje służbowe wobec policjanta? - pytają zbulwersowani funkcjonariusze.
Więcej na ten temat czytaj na stronie
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?