Zgłoszenie o utracie telefonu wpłynęło na policję w sierpniu. Pokrzywdzony wyjaśnił, że w czasie dyskoteki odłożył aparat na stolik, po pewnym czasie spostrzegł jego brak. Nie udało się odnaleźć telefonu, zgłosił więc jego kradzież.
Policjanci podjęli czynności operacyjne, które pozwoliły na ustalenie, kto posiada poszukiwany aparat. Ostatecznie zatrzymano 61-letnią mieszkankę Starego Dzierzgonia, która oświadczyła, że telefon znalazła, postanowiła zachować go dla siebie i zaczęła go użytkować. Aparat wartości 1295 zł odzyskano, kobieta usłyszała zarzut przywłaszczenia. Telefon powróci do właściciela, kobieta stanie przed sądem.
Jak podkreśla Komenda Powiatowa Policji, zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdą znalezioną rzecz należy oddać właścicielowi albo przekazać ją do Biura Rzeczy Znalezionych lub do jednostki Policji. Zatrzymując znalezioną rzecz, znalazca naraża się na odpowiedzialność karną. Przywłaszczenie cudzego mienia jest przestępstwem. W myśl art. 284 par. 3 kodeksu karnego każdemu kto przywłaszcza rzecz znalezioną grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?