Ruiny spalonego budynku w centrum Polaszek sprawiają przygnębiające wrażenie. Często są penetrowane przez osobników, poszukujących czegokolwiek co da się jeszcze spieniężyć, bądź przez podpalaczy - do pożarów dochodzi tam stanowczo zbyt często, by miało to przyczyny naturalne.
Niestety w pobliżu ruin pogorzeliska znajdują się inne budynki, zamieszkałe przez ludzi, na które ogień może zostać przeniesiony. Dlatego każdy pożar na zgliszczach stawia na nogi Straż Pożarną.
Ostatni pożar wybuchł w środę późnym wieczorem, około godziny 23. Na miejsce wyruszyli strażacy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Sztumie, oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Postolinie. Ogień szybko ugaszono.
Wydaje się, że są tylko dwa wyjścia z całej sytuacji - ujęcie podpalaczy lub rozbiórka pogorzeliska. Oby święta Wielkanocy upłynęły strażakom bez alarmowych wezwań.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?