Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat. Skutery wodne nie dla sztumian

Anna Sztym
Po jeziorze pływać mogą kajaki, rowery wodne i łodzie do amatorskiego połowu ryb o niewielkiej mocy silnika
Po jeziorze pływać mogą kajaki, rowery wodne i łodzie do amatorskiego połowu ryb o niewielkiej mocy silnika P. Szymański
Kupiłeś skuter wodny? W Sztumie nim nie popływasz. Rada Powiatu wprowadziła ograniczenie mocy silnika dla jednostek wodnych. Mieszkańcy są rozczarowani. Skutery trzeba teraz wozić wiele kilometrów, na przykład nad Nogat. A po jeziorach pływać mogą tylko rowery wodne, kajaki i jednostki do amatorskiego połowu ryb

Jeziora, nad którymi leży Sztum, są walorem miejscowości ale także jej przekleństwem. Dlaczego? Pretendujący do miana Miasta Turystyki niestety nie wszystkim jej aspektom sprzyja. Po jeziorach nie można pływać skuterami.
- Moi rodzice i ja jesteśmy oburzeni faktem, iż z bardzo błahych powodów po jeziorze Sztumskim nie można pływać skuterem wodnym, a taki posiadamy - mówi Maja, mieszkanka Sztumu. - Mieszkam dosłownie kilka kroków od tego przepięknego jeziora, a jestem zmuszona jeździć nad inne akweny, na których nie ma zakazu pływania sprzętem motorowym.
Aby pływać skuterem po jeziorze niezbędne jest zezwolenie starosty sztumskiego.
- Trzeba złożyć wnisoek w tutejszym starostwie, dostępny także na stronie internetowej, uiścić opłatę w wysokości 17 zł i to wszystkie formalności, których trzeba dopełnić - wyjasnia Magdalena Kawka, podinspektor wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Sztumie.
- W zeszłym roku staraliśmy się o pozwolenie na pływanie skuterem i otrzymaliśmy je bez większych problemów, na okres wakacji. - uzupełnia Majka. - Ludzie byli zachwyceni tego rodzaju rozrywką. Nie słyszeliśmy negatywnych opinii. Nikomu to nie przeszkadzało. Byliśmy wyrozumiali w stosunku do kajakarzy i w godzinach ich treningu nie pływaliśmy. Staraliśmy się też nie pływać blisko brzegu ze względu na wędkarzy. Podobno Sztum jest miastem turystycznym, a dwa tygodnie przed końcem wakacji odebrano nam pozwolenie, rzekomo dlatego, że wpłynęły skargi. Próbowaliśmy starać się ponownie o to pozwolenie na określonych warunkach. Niestety, nie otrzymaliśmy pozytywnej odpowiedzi. Zbieraliśmy więc podpisy od ludzi, przedstawialiśmy im całą sytuację i pytaliśmy w ankiecie "Czy przeszkadza Panu/Pani pływanie skuterem wodnym po jeziorze sztumskim?" Uzbieraliśmy 150 podpisów z odpowiedzią, że nie przeszkadza i tylko 2 negatywne, że jednak jest uciążliwe. Moim zdaniem jest to naprawdę śmieszne, że osoba która mieszka kilka kroków od jeziora nie ma możliwości w pełni korzystania z jego uroków.
- Możliwość pływania sprzętem motorowym regulują przepisy - wyjaśnia M.Kawka. - Decyzją Rady Powiatu ustalono maksymalną moc silnika jaką może posiadać jednostka pływająca. Ponadto, zgodnie z prawem po naszym akwenie mogą pływać jedynie jednostki do amatorskiego połowy ryb. Wydanie zezwolenia obwarowane jest przepisami prawa, których musimy się trzymać. Skutery wodne mają zdecydowanie za dużą moc silnika i nimi pływać po prostu tutaj nie wolno. Nie ma w tym złej woli. Tak stanowią przepisy.
- Z tego co mi wiadomo wszystkie te niedogodności "zawdzięczamy" Polskiemu Związkowi Wędkarskiemu - dodaje rozżalona sztumianka. - Mój dziadek był wędkarzem, mój tata też jest. PZW nie interesuje się niczym związanym z jeziorem. Jedyną atrakcją są coroczne zawody wędkarskie. Nie rozumiem dlaczego PZW uważa jezioro za swoją własność.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto