Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat sztumski. Tropimy drogowe absurdy! Czekamy na sygnały czytelników

Piotr Piesik


Wiosna każdego roku stoi pod znakiem intensywnych prac na drogach, gdzie łatane są wyboje i ubytki nawierzchni. Przy tej okazji warto byłoby dokonać kontroli stanu oznakowania oraz organizacji ruchu w poszczególnych miejscach. Zwłaszcza tych, gdzie częściej niż gdzie indziej dochodzi do zdarzeń drogowych - wypadków bądź kolizji.


Zachęcamy naszych czytelników do współpracy w tropieniu drogowych absurdów. Za pośrednictwem strony internetowej pod adresem www.sztum.naszemiasto.pl oraz cotygodniowego wydania dodatku "Powiśle Sztum i Dzierzgoń" czekać będziemy na informacje, gdzie na drodze jest najbardziej niebezpiecznie.


Chodzi przede wszystkim o takie miejsca, w których zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego - tak zmotoryzowanych jak i pieszych - wynika z błędnego oznakowania, złej organizacji ruchu, czasem ze zwyczajnych zaniedbań instytucji, w których gestii znajduje się opieka nad drogą. Bo przecież nawet najlepsza szosa nie pomoże, jeśli kierowca popełni błąd lub będzie prowadzić brawurowo.


W czym rzecz? Zacznijmy od oznakowania. Owszem, nie wszyscy kierowcy zwracają uwagę na znaki drogowe, szczególnie ograniczenia prędkości. Lecz nie brakuje miejsc, w których powinny stać znaki - np. ostrzegające przed złym stanem jezdni - a ich nie ma. W innych miejscach znaków jest za to za dużo. Badania wykonane z udziałem kierowców wykazały, że w takiej sytuacji nie są oni w stanie rozpoznać wszystkich znaków i się do nich dostosować. Zwracają uwagę tylko na część znaków, co może skończyć się tragicznie.


Zła organizacja ruchu zdarza się często - o wiele za często! Rezultatem są np. trudności we włączeniu się do ruchu z drogi podporządkowanej, kiedy wystarczyłoby zmienić zasady pierwszeństwa, by usprawnić ruch pojazdów. 
Wreszcie ewidentne zaniedbania gospodarzy dróg. Na stawiane im uwagi zazwyczaj pada odpowiedź, że brakuje pieniędzy na prawidłowe utrzymanie dróg, remonty, układanie nowych nawierzchni itd. Tyle tylko, że wielokrotnie dałoby się usunąć braki bardzo małym kosztem.


W miejsca, które wskażą nam czytelnicy oraz internauci jako niebezpieczne, gdzie znajdują się drogowe absurdy, pojedziemy i sprawdzimy rzecz na miejscu. Potem zwrócimy się o wyjaśnienia do policji drogowej oraz gospodarzy dróg - czy to będzie województwo, czy powiat, czy gmina. Śledzić też będziemy, czy wytknięte usterki zostaną usunięte.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto