Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przezmark. Góralka i szlachcic kurlandzki tworzą nową historię zamku

ANDRZEJ CZAPLIŃSKI
Ryszard i Jolanta von Pilachowscy ożywiają średniowieczny zamek. Fot. ANDRZEJ CZAPLIŃSKI
Ryszard i Jolanta von Pilachowscy ożywiają średniowieczny zamek. Fot. ANDRZEJ CZAPLIŃSKI
- Moja rodzina wywodzi się z Inflant, jestem potomkiem szlachty kurlandzkiej. A na zamku powinien mieszkać jakiś "von" - mówi ze śmiechem Ryszard von Pilachowski.

- Moja rodzina wywodzi się z Inflant, jestem potomkiem szlachty kurlandzkiej. A na zamku powinien mieszkać jakiś "von" - mówi ze śmiechem Ryszard von Pilachowski.

Przezmark słynie z krzyżackiego zamku. Około 1320 roku postawił go komtur Luter z Brunszwiku. Można więc powiedzieć, że był to pierwszy właściciel warowni. Do dziś zachowały się tylko część baszty północnej, baszta wschodnia oraz ruiny pozostałych budowli. Po 680 latach burzliwej historii stały się one własnością Ryszarda von Pilachowskiego.

- Posiadanie zamku gotyckiego to moje życiowe marzenie - opowiada. - W 2000 roku postanowiliśmy wspólnie z małżonką Jolantą osiąść na stałe w Przezmarku.

Mieszkając podówczas w Warszawie, państwo Pilachowscy dowiedzieli się, że miejscowy samorząd chce sprzedać resztki warowni. Po burzliwych konsultacjach rodzinnych zapada decyzja o kupnie i przeprowadzce do wymarzonej przez głowę rodziny historycznej budowli.

- Początki były trudne - wspomina pani Jolanta. - Zaczęliśmy od prac porządkowych, wywózki śmieci i nasadzeń roślinności.

Trzeba było też gdzieś mieszkać. Po wojnie na terenie zamku funkcjonował ośrodek wypoczynkowy, obok była prywatna kawiarnia.

- To właśnie na jej ruinach zaczęliśmy budowę naszego domu - ciągnie opowieść Ryszard Pilachowski. - W średniowieczu na tym miejscu stał budynek przykuchenny. Z zachowaniem quasi gotyckiego stylu odbudowaliśmy nasz dom. Powstała brama wejściowa. Cały czas trwały też prace na przedzamczu. Wskrzesiliśmy dawną zakonną kuchnię, odkopaliśmy fosę oddzielającą przedzamcze od wyspy, na której stał kiedyś zamek główny. Niestety, prace przerwał konserwator zabytków.

Ta część historii nadaje się jednak na zupełnie inną opowieść. Zapał właściciela zetknął się z "Polską urzędniczą".

Na moje pytanie, skąd "von" przed nazwiskiem, pan Ryszard odpowiada: - Moja rodzina wywodzi się z Inflant. Jestem potomkiem szlachty kurlandzkiej. Nie widzę żadnego powodu, żeby tego się wstydzić. Poza tym, na zamku powinien mieszkać jakiś "von" - dodaje ze śmiechem.

Małżonka też pochodzi ze znanego rodu. Urodziła się w zakopiańskiej rodzinie Trzebuniów z Niebies. W taki oto sposób góralka i szlachcic kurlandzki tworzą współczesną historię zamczyska w Przezmarku. Tworzą dosłownie i dopisują nowe karty.

Cała posesja położona na dawnym przedzamczu jest przepiękna. Odżywa i odsłania swoje średniowieczne korzenie. Cały czas trwają prace remontowe. Oczywiście, nad wszystkim góruje słynna baszta, ale marzeniem Ryszarda von Pilachowskiego jest odbudowanie całego przedzamcza, przerzucenie mostu nad fosą i zrealizowanie wielu innych projektów. Dom państwa Pilachowskich pełen jest pięknych, zabytkowych przedmiotów, głównie ze średniowiecza. Gospodarze to przemili ludzie. Pełni życzliwości, przyjmujący gości z uśmiechem. Zamek jest otwarty dla wszystkich.

Kontynuując opowieść, pan Ryszard, przenosi się jakby do XIV wieku. Widać gołym okiem, że kocha swój zamek, kocha całe średniowiecze i tą miłością chce podzielić się z innymi. Pani Jolanta trochę żartobliwie narzeka, że czuje się tutaj jak "biała dama" uwięziona w zamczysku. Lecz jest to współczesne wcielenie, bo z... Internetem. Komputer to jej ostatnia miłość.

Zamek w Przezmarku znowu żyje. Marzenia pana Ryszarda powoli stają się rzeczywistością.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto