MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Spłonął samochód w Parparach koło Sztumu

Piotr Szymański
Wczesnym rankiem w Parparach spłonął samochód osobowy. Auto stało w garażu. Strażakom udało się powstrzymać pożar budynku, którym doszło do zdarzenia.

Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Parpar, gdy przed siódmą rano z przydomowego garażu zaczął wydobywać się gęsty dym.
- O godzinie 7 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze garażu i samochodu osobowego - mówi mł. bryg. Piotr Mechliński, zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej. - . - Po przyjeździe na miejsce zdarzenia stwierdziliśmy, że pali się samochód osobowy Opel Omega z instalacją gazową. Auto stało w garażu murowanym o drewnianej konstrukcji dachowej pokrytej eternitem. Instalacja elektryczna w garażu została odłączona przed przybyciem jednostek z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.

Strażacy otworzyli drzwi garażowe. Podali dwa prądy wody na palący się samochód i jeden prąd wody na palące się poszycie dachowe garażu. Wyciągnęli samochód na zewnątrz, dogasi go i konstrukcję dachową garażu. Po przyjeździe policji strażacy przekazali miejsce zdarzenia właścicielce

- Przyczyną pożaru był najprawdopodobniej wybuch gazu z instalacji samochodowej przy uruchamianiu pojazdu - mówi mł. bryg.Piotr Mechliński. - W działaniach brały udział 3 zastępy, 8 ratowników oraz policja. Działania zakończono po godzinie 9.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto