Jemioła, pasożyt drzew liściastych, tworzy charakterystyczne kule wysoko w koronach drzew. Mnóstwo jemioły rośnie np. na drzewach w pobliżu śluzy w Białej Górze. Spostrzegliśmy mężczyznę, który wdrapał się na wysokość około 15 metrów, aby dosięgnąć jemioły. Z jednej strony trzeba podziwiać odwagę i sprawność fizyczną – przystawiona do drzewa drabina mierzyła najwyżej 4 metry, wyżej musiał wejść samodzielnie. Niczym nie był zabezpieczony, zrywając pęki jemioły. Na dole czekał na nie kolega, zbierając "urobek" do samochodu. Z drugiej strony to ogromne ryzyko dla zarobienia kilkudziesięciu złotych na sztumskim ryneczku. W razie upadku na ziemię tylko cud mógłby mężczyznę uratować. A na pniu i gałęziach drzewa było przecież sporo śniegu.
Naśladownictwo gorąco odradzamy! Już lepiej odpuścić sobie całusy pod jemiołą lub czynić to bez tego talizmanu.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?