18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztum. Zablokują drogę krajową?

PP
Mieszkańcy sołectw do których prowadzi droga powiatowa ze Sztumu w kierunku Dąbrówki Malborskiej, zapowiadają blokadę drogi krajowej nr 55 w Sztumie, jeżeli nie zostanie rozwiązany problem rozlewiska na łuku szosy, czyli na ul. Kochanowskiego.

O zalewanej przez wody opadowe szosie informowaliśmy już wielokrotnie. Przypomnijmy – droga powiatowa ze Sztumu, na łuku drogi, w najniższym punkcie w okolicy zalewana jest od kilku tygodni. Zdaniem starosty Wojciecha Cymerysa przyczyną jest zasypanie rowu melioracyjnego, odprowadzającego wodę do jeziora Barlewickiego. Rów miał zostać zasypany za sprawą Antoniego Fili, właściciela gruntów obok szosy. Antoni Fila nie zgadza się z tą opinią, jego zdaniem rów nie należy do melioracji szczegółowej. Natomiast woda zbiera się za sprawą wybudowania kilkaset metrów dalej osiedla mieszkaniowego spółdzielni "Renawa".

Kiedy woda utworzyła rozlewisko, starosta zamknął drogę i wyznaczył objazd, częściowo po nieutwardzonej drodze gruntowej. Jeżdżą tamtędy nawet autobusy. Gdy ścisnęły mrozy, woda na szosie zamarzła. Teraz wody jest mało, częściowo wsiąka w ziemię, jednak widać, jak wielkie są szkody w nawierzchni. Szosa nadaje się do gruntownej odbudowy. Co gorsza, mimo znaków zakazu ruchu, jeżdżą tędy samochody, a kierowcy odsuwają bariery.

Grupa mieszkańców sołectw, położonych na północ od Sztumu, z których najbliższą drogą do miasta jest zamknięta droga, straciła cierpliwość. Do starosty skierowano pismo z zapowiedzią, że jeśli problem zablokowanej szosy nie zostanie rozwiązany, podejmą blokadę drogi krajowej nr 55 w centrum Sztumu. Zbierają podpisy poparcia, dali termin do 8 marca.

Oto treść pisma.
"W związku z zaistniałym problemem zamknięcia drogi Dąbrówka Malborska - Sztum przez Koślinkę oraz Kępinę, mieszkańcy ww. miejscowości zwracają się z żądaniem natychmiastowego rozwiązania problemu braku przejezdności drogi powiatowej nr 3105G. Droga ta nie jest drogą lokalną, korzystają z niej nie tylko mieszkańcy okolicznych wsi, ale również innych oddalonych o kilkanaście kilometrów miejscowości. Dojeżdżają do pracy, szkół, szpitala. Wyznaczony w chwili obecnej objazd zagraża nie tylko uszkodzeniem poruszających się pojazdów ale również zdrowiu użytkowników. Objazd prowadzi drogą gruntową nieutwardzoną, ma której podczas roztopów i opadów tworzą się rozlewiska. Droga jest tak wąska, że uniemożliwia wyminięcie się pojazdów. Wydłuża się czas dojazdu do miasta, co przy obecnych cenach paliw każe sobie postawić pytanie, czy wyjazd jest konieczny. Na wsi samochód nie jest luksusem, jest koniecznością, bo brak przecież innych środków lokomocji.
Z powodu roztopów woda zalewa nie tylko drogę powiatową, ale również wyznaczony objazd. Obawiamy się, że w najbliższym czasie zostanie odcięta jedyna, najkrótsza droga dojazdowa do miasta, a w przypadku kolizji na trasie Malbork - Sztum właśnie droga powiatowa jest objazdem dla drogi krajowej nr 55. Ostrzegamy również, iż mając na uwadze polską "mądrość po szkodzie" brak sprawnego przejazdu uniemożliwia akcje ratownicze straży pożarnej, pogotowia ratunkowego bądź policji. Czy nikt nie myśli o tym, iż zagraża to bezpośrednio zdrowiu i życiu mieszkańców i jakie to może mieć konsekwencje?
Apelujemy jednocześnie, za pośrednictwem Pana Starosty, do Komendy Powiatowej Policji w Sztumie o anulowanie kar nałożonych na mieszkańców przejeżdżających zamkniętą drogą powiatową. Ich wymierzanie, polowanie na kierowców jest godne ubolewania.
Nasza wspólna desperacja sprawia, że podjęliśmy ostateczną decyzję o blokowaniu drogi krajowej E 55, w przypadku nierozwiązania zaistniałego problemu do 8 marca 2012 r. symbolicznie, jest to dzień, w którym także kobiety pochodzące z okolicznych wsi, w dniu swojego święta, mają prawo dojechać do swojego miasta godnie i bez dodatkowych emocji."

Tyle pismo mieszkańców. Skomentować wypada tylko apel o nienakładanie sankcji na kierowców, nie zwracających uwagi na zamknięcie drogi. Sami widzieliśmy takie auta w środku dnia. Przepisy należy przestrzegać, lecz co ważniejsze – jazda na tym odcinku jest po prostu niebezpieczna! Jezdnia jest w fatalnym stanie, po prostu się rozsypała. Na wodnych kałużach łatwo wpaść w poślizg. Kto będzie wtedy winien?

Załączamy kilkanaście zdjęć, wykonanych w piątek, 2 marca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto