- W ich przypadku były to tzw. alarmy fałszywe w dobrej wierze. Alarm fałszywy w dobrej wierze występuje, kiedy zgłaszający zaobserwował symptomy zagrożenia, pożaru np. dym, parę, zapach, lecz po przybyciu na miejsce zdarzenia zagrożenia nie stwierdzono - wyjaśnia kpt Piotr Spiżewski, rzecznik prasowy PSP w Sztumie.
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja, gdy mamy do czynienia z osobą, która świadomie składa fałszywe zawiadomienie. W takim przypadku sprawca musi się liczyć z karą - grzywną i zwrotem kosztów poniesionych przez straż. W przypadkach drastycznych oszustowi może grozić nawet pięć lat więzienia.
Do takich świadomych fałszywych alarmów dochodzi jednak stosunkowo rzadko. Ostatni, jaki zapisał się w pamięci sztumskich pożarników zdarzył się w zeszłym roku.
- Było to zgłoszenie od mężczyzny, który miał zagubić się w parku. W akcję poszukiwawczą zaangażowała się oprócz straży policja. Po kilku godzinach okazało się, że był to głupi dowcip, a mężczyzna siedział sobie w bezpiecznym miejscu - opowiada rzecznik prasowy.
A oto wykaz części ze strażackich akcji w ostatnich dniach:
- 19 października pożarnicy usuwali złamaną gałąź w Kępinie. Stwarzała ona zagrożenie dla ruchu drogowego.
- 20 października jednostka PSP interweniowała w budynku wielorodznnym w Sztumie. Według jednego z lokatorów na klatce schodowej czuć było gaz. Pomiar wykonany miernikiem wielogazowym wykazał brak zagrożenia.
- Tego samego dnia strażacy otrzymali zgłoszenie z Czernina o dymie unoszącym się nad transformatorem. Informacja nie potwierdziła się. Nie udało się także powiadomić o zgłoszeniu zakładu energetycznego - z powodu braku kontaktu telefonicznego.
- Również 20 października strażacy gasili płonący samochód osobowy na drodze wojewódzkiej 527. Właściciel pojazdu znajdował się na zewnątrz.
- Ostatnią interwencją tego dnia była akcja w Nowej Wsi. Strażacy tak ją opisali: "Na drodze osiedlowej leży osoba poszkodowana przytomna przy skuterze. Poszkodowany ma ranę tłuczoną głowy, widoczne krwawienie. Kierująca samochodem osobowym, która wymusiła pierwszeństwo i uderzyła w skuter stoi na poboczu". Strażacy udzielili pomocy osobie poszkodowanej poprzez założenie kołnierza ortopedycznego i opatrunku osłaniającego na głowę oraz unieruchomienie poprzez zabezpieczenie na desce ortopedycznej. Mężczyzna został następnie przewieziony do szpitala.
- 22 października w Litewkach pożarnicy ratowali kierowcę i pasażerów pojazdu, który uderzył w drzewo. Jeden z pasażerów wymagał hospitalizacji.
- 22 października miała też miejsce interwencja w Sztumie, na przejściu dla pieszych przy ul. Mickiewicza, gdzie samochód osobowy samochód osobowy potrącił przechodnia. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
- 23 października strażacy udali się do wsi Nowiny, gdzie w budynku mieszkalnym miało dojść do pożaru komina. Okazało się, ze był to fałszywy alarm jednego z sąsiadów.
- 24 października strażacy interweniowali we wsi Folwark. Na poboczu drogi 519 znajdował się tam samochód osobowy z widocznym pęknięciem przedniej szyby i zbitym prawym reflektorem. Kierowca pojazdu podróżował sam i nie wymaga pomocy medycznej. Prowadzony przez niego pojazd potrącił idącą poboczem kobietę. Była ona przytomna i bez widocznych obrażeń na ciele. Po rozmowie z patrolem policji otrzymano informację że, kobieta znajdowała się pod wpływem alkoholu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?