Sztumska Żaba promuje gospodarkę obiegu zamkniętego. Tak Sztum odpowiada na wyzwania klimatyczne i ochronę środowiska

Dzieciaki zawsze się cieszą, gdy w ich placówce zjawiają się goście. Nic dziwnego więc, że na widok Sztumskiej Żaby buźki im się same śmieją. To pracowity czas w Sztumie, bo trwają rozmowy z najmłodszymi mieszkańcami o najważniejszych problemach współczesnego świata, czyli o ochronie klimatu.
To poważny temat, ale podany w przystępny sposób. No i uczestnicy spotkań, dostają książeczkę „Żaba i sztumskie klimaty”. To zupełnie nowa publikacja, która w przystępny sposób mówi o tym, że każdy może zadbać o środowisko. Wystarczy zmienić sposób myślenia i codzienne nawyki.

Książeczka i Żaba to tylko element projektu „Sztum Circular Economy - odpowiedzią na współczesne wyzwania klimatyczne”. Wygląda poważnie, ale chodzi o wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego w całej gminie. W skrócie to takie wykorzystanie zasobów, a to oznacza refleksję już na etapie projektowania produktu, by jego używanie czy stosowanie miał jak najmniejszy wpływ na środowisko.

ZOBACZ TEŻ: Ścieżka rowerowa ze Sztumu do Malborka wzdłuż drogi krajowej nr 55. GDDKiA Gdańsk: "Wchodzimy w fazę projektową"

GOZ to nie utopia, ale kwestia odpowiedzialności i biznesu, i konsumentów, dzięki której ostatecznie minimalizuje się wytwarzanie odpadów. Sama produkcja może być zrównoważona a nie rabunkowa dla natury, a dłuższe użytkowanie czegokolwiek, telefonu, pralki, butów czy ubrań oznacza, że góra śmieci będzie zdecydowanie mniejsza.

To dlatego powstają giełdy używanych przedmiotów czy aplikacje do ich sprzedaży. Być może współczesny świat dojrzeje też do tego, że można naprawiać zepsute rzeczy: przyszyć oberwaną kieszeń czy pasek do torebki, czy wymienić zelówki w butach. To akurat brzmi znajomo, bo kiedyś istniał cały rynek tego typu usług, a w punktach repasacji „łapało się” nawet oczka w rajstopach czy pończochach.
Sztumski projekt zakłada utworzenie takiej społeczno-cyrkularnej stacji materiałów „Druga szansa". Będzie oferowała naprawy produktów, umożliwiając ich ponowne użycie.

Ważny jest również ostatni etap, ale jak dobrze odrobi się lekcje w trzech poprzednich, to będzie już łatwizna. Chodzi o zagospodarowanie odpadów, a jeśli będzie ich mniej, prostsza będzie ich selektywna zbiórka. Bo warto pamiętać, że w śmieciach znajduje się wiele atrakcyjnych surowców, które można wykorzystać ponownie.

Projekt obejmie budowę nowoczesnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych oraz hali naprawczo-magazynowo-wystawienniczej w Sztumskim Polu. W planie jest też zakup samochodu elektrycznego do jego obsługi. Pojawi się też miejski punkt zbiórki elektroodpadów. W zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym jest wiele substancji, które są szkodliwe dla środowiska, zwierząt i ludzi. Mogą wywołać poważne choroby oraz uszkodzenia organizmu. Dlatego ważne jest, by nie mieć elektrośmieci pod kontrolą i nie składować ich byle jak.

W sztumskim przedsięwzięciu stawia się również na wykorzystanie stosowanych już dobrych praktyk i nowoczesnych rozwiązań, które z sukcesem wdrażają samorządy i krajowe, i zagraniczne.

W ślad za tym idą działania edukacyjne. Chodzi o nowoczesą i innowacyjną ofertę dla jak najszerszego grona, zarówno dorosłych, dzieci i młodzieży.
Trwa akcja skierowana do najmłodszych mieszkańców. W czwartek Bartosz Mazerski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Sztumie, któremu towarzyszyła sympatyczna maskotka, czyli Sztumska Żaba, odwiedzili trzy sztumskie placówki oświatowe

Trasę rozpoczęliśmy od Przedszkola Motylek, potem odwiedziliśmy Zespół Szkół w Czerninie, a zakończyliśmy w Szkole Podstawowej w Nowej Wsi. W ten sposób najnowsza część przygód Sztumskiej Żaby trafiła już do rąk każdego przedszkolaka i ucznia klas I-III z naszego miasta i gminy – relacjonują przedstawiciele Urzędu Miasta i Gminy Sztum.

Wcześniej burmistrz Leszek Tabor w towarzystwie Żaby spotkał się z uczniami sztumskiej Szkoły Podstawowej nr 2 oraz Zespołu Szkół w Gościszewie. Wszędzie rozdawana była „Żaba i sztumskie klimaty”.

Podczas tych spotkań okazało się, że najmłodsi mają już sporą wiedzę o tym jak chronić klimat i środowisko, więc jeśli zabiorą książki do domu i przeczytają je razem z rodzicami, to o przyszłość naszej planety możemy być spokojni. Wierzymy, że wspólnie stawimy czoła wyzwaniom klimatycznym i uczynimy naszą małą ojczyznę zdrowszą i piękniejszą – piszą urzędnicy, relacjonując te edukacyjne spotkania.

Na te wszystkie działania Sztum otrzymał dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w ramach programu Środowisko, Energia i Zmiany Klimatu.
Samorząd realizuje to przedsięwzięcie przy współpracy z partnerem norweskim - International Development Norway oraz z partnerami krajowymi: Stowarzyszeniem Gmin Rzeczypospolitej Polskiej Euroregion Bałtyk oraz Politechniką Gdańską.
Dotacja to 4,3 mln zł, a całkowity projektu prowadzonego do końca kwietnia 2024 r. wyniesie 5,1 mln zł.