Toast Wolności - spotkanie w najbliższą środę w klubie Amator w Sztumie, zaprasza Biblioteka SCK

Toast Wolności - to spotkanie po trzydziestu latach od wyborów w czerwcu 1989 roku. W programie znajduje się m.in. rozmowa z Leszkiem Sarnowskim, autorem książki „Sztumska droga do wolności” wydanej w ramach „Biblioteki Prowincji”, wspomnienia uczestników wydarzeń z roku 1988, tytułowy Toast Wolności oraz podpisanie Deklaracji - Apelu Wolności.

Oto przesłane do naszej redakcji refleksje Leszka Sarnowskiego (historyk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Sztumie, przewodniczący Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Sztumie w 1989 roku): 4 czerwca uchwałą sejmu w 2013 roku został ustanowiony Dniem Wolności i Praw Obywatelskich. Nie jest to akt o charakterze powszechnie obowiązującym i nie jest to święto ani narodowe ani państwowe. Szkoda. Bo 4 czerwca 1989 roku wygraliśmy pierwsze prawie wolne wybory w świecie komunistycznym. I dopiero później obalono mur berliński, symbol komunistycznej dyktatury.

A wszystko zaczęło się właśnie w Polsce i to bez rozlewu krwi, na drodze kompromisu, może zgniłego i mało estetycznego, ale to my Polacy się dogadaliśmy. Szukamy dat granicznych obalenia komunizmu. 4 czerwca doskonale się do tego nadaje, choć żeby ugłaskać sceptyków, bliższe prawdy będzie określenie tego dnia jako początku obalenia komunizmu w Polsce. Warto o tym dniu pamiętać, także dla refleksji, co z naszą wolnością uczyniliśmy.

Dziś wielu polityków, również wówczas aktywnych, próbuje zakwestionować wartość tego wydarzenia, mówiąc zdradzie elit, że władza dogadała się ze swoimi agentami, albo że można było zrobić więcej. To myślenie życzeniowe i ahistoryczne. Budowaliśmy Polskę od podstaw, z takimi bohaterami jak Wałęsa, Frasyniuk, Mazowiecki, Kuroń, Kaczyński, Michnik i wieloma innymi. Byliśmy wtedy wspólnotą obywatelską, mimo że później nastąpiły nieuniknione podziały polityczne. To dzięki temu żyjemy dziś w wolnej Polsce i możemy się różnić. Nie dajmy sobie zabrać tych emocji z 1989 roku, kiedy odradzały się nadziej zniszczone przez stan wojenny. Bez wyborów 4 czerwca nie byłoby rok później wyborów samorządowych, które wolność przeniosły na najniższy szczebel aktywności obywatelskiej. Wolność i prawa obywatelskie nie są dane raz na zawsze i trzeba się o nie troszczyć i upominać każdego dnia, w każdym miejscu. Tak samo jak o przestrzeganie Konstytucji, niezawisłość sądów czy apolityczność mediów publicznych.

Chciałbym zaprosić Państwa na spotkanie, abyśmy mogli na kanwie mojej książki „Sztumska droga do wolności”, mogli porozmawiać o tych wzniosłych i wyjątkowych chwilach w naszej najnowszej historii czyli o roku 1989, także o tym, że mieliśmy w tym swój mały udział. Mam nadzieję, że efektem naszego spotkania będzie podpisanie Deklaracji - Apel Wolności mieszkańców ziemi sztumskiej, by wyciągnąć wnioski z historii i odważnie spojrzeć w przyszłość, jako wolni obywatele.

Spotkanie „Toast Wolności” odbędzie się 5 czerwca (środa) o godz. 17.00 w klubie Amator przy Sztumskim Centrum Kultury - zaprasza Leszek Sarnowski.

Wstęp na spotkanie jest wolny.