Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzy kocięta z matką mieszkały w dziupli złamanego drzewa w Sztumie. Uratowały je wolontariuszki z grupy Sztumskie Bezdomniaki. ZDJĘCIA

Anna Szade
Anna Szade
Kotka i trzy kocięta mieszkały w dziupli złamanego drzewa. Uratowały je wolontariuszy z grupy Sztumskie Bezdomniaki.
Kotka i trzy kocięta mieszkały w dziupli złamanego drzewa. Uratowały je wolontariuszy z grupy Sztumskie Bezdomniaki. Facebook/Sztumskie Bezdomniaki
Trzy dni trwała akcja łapania trzech kociąt i ich matki, które mieszkały w dziupli złamanego drzewa rosnącego przy brzegu jeziora w Sztumie. Wszystkie trafiły pod opiekę wolontariuszek z grupy Sztumskich Bezdomniaków. Teraz zbierają pieniądze na specjalistyczną karmę i wizyty u weterynarza. Szukają też stałych opiekunów dla kotów.

Koty mieszkały w dziupli złamanego drzewa nad jeziorem w Sztumie. Zostały uratowane

Udało się uratować kocią rodzinę składającą się z matki i trzech kociąt, które przebywały w dziupli złamanego drzewa rosnącego przy brzegu jeziora. Wolontariuszki Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks, znanego w Sztumie jako Sztumskie Bezdomniaki, przez trzy dni próbowały wyłapać zwierzaki.

Było mega ciężko. Był stres, łzy, bezsilność, ale nasze dzielne wolontariuszki nie poddały się. Maluchy siedziały w ciasnej dziupli, poruszały się po pniu wyłącznie w stronę jeziora, złapania ich było niemalże niemożliwe. Bałyśmy się, że spadną do wody. Dodatkowo ciężko było je wyjąć z norki, do której się chowały, gdyż na końcu wejście było bardzo malutkie – relacjonują uczestniczki akcji ze Sztumskich Bezdomniaków. - Bardzo dziękujemy strażakom za użyczenie chwytaka i chęć pomocy.

Kocia rodzina pod opieką. Sztumskim Bezdomniakom potrzebna pomoc

Wszystkie koty są już pod opieką miłośników zwierząt.

Są bardzo chudziutkie, głodne. Nie wiemy, jakiej są płci, jak sprawdzimy to ogłosimy konkurs na imiona dla przesłodkiej rodzinki – zapowiadają wolontariuszki.

Organizacja pilnie potrzebuje wsparcia, by wyżywić i zadbać o zdrowie tej kociej gromadki. Maluchy muszą jeść specjalistyczną karmę dla maluszków, ale potrzebne są też pieniądze na wizyty u weterynarza, odpchlenie, odrobaczenie. Zbiórka prowadzona jest na platformie RatujmyZwierzaki.pl, więc każdy może przekazać choćby niewielką kwotę. To pomoże zabezpieczyć najpilniejsze potrzeby tych niespodziewanych podopiecznych.

Do prawdziwego happy endu brakuje jeszcze osób, które zechcą zaoferować dach nad głową zwierzakom po przejściach.

Kotki można rezerwować. Może ktoś pokocha też dzielną mamusię, która ukryła maluszki w dziupli przed niebezpieczeństwem – zachęcają wolontariuszki.

Z organizacją najlepiej kontaktować się na Facebooku, gdzie prowadzą swój profil Sztumskie Bezdomniaki.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto