Choć do upragnionych wakacji pozostało jeszcze kilka tygodni, uczniowie sztumskiej „Dwójki” postanowili już teraz udać się na popularne szlaki turystyczne, aby odpocząć przed trudem związanym z wystawianiem ocen oraz zakończeniem roku szkolnego. W grupie szczęśliwców znalazła się klasa VI c, która miniony tydzień spędziła w Zębie - najwyżej położonej miejscowości w Polsce.
Program wycieczki był niezwykle bogaty, dzięki czemu młodzi sztumianie mogli poznać najpiękniejsze zakątki polskiej części Tatr oraz podziwiać malownicze panoramy tatrzańskich dolin i szczytów. Wejście na Gubałówkę, po trudach niemal dwunastogodzinnej podróży, było tylko lekką rozgrzewką oraz krótką aklimatyzacją w nowych warunkach, związanych nie tylko z różnicą wysokości, ale i temperaturą wynoszącą od 1 do 7 stopni. Jedno i drugie okazało się bardzo przydatne już dnia następnego, podczas wycieczki pieszej po Dolinie Chochołowskiej. W czasie spaceru najdłuższą tatrzańską doliną warunki pogodowe zmieniały się jak w kalejdoskopie – grad, śnieg, deszcz, na zmianę ze słońcem, ale mimo tego wszyscy bez wyjątku zdobyli Grzesia (1653 m n.p.m.).
Kolejny punkt wycieczki stanowiła Dolina Strążyska z wieńczącym jej trasę wodospadem Siklawica.
Nie ona jednak była celem samym w sobie, lecz wznosząca się nad nią Sarnia Skała (1377 m n.p.m.), dzięki której można stanąć w oko w oko z Giewontem - tym razem chmurnym, groźnym i niedostępnym. Największym wyzwaniem dla uczniów i opiekunów okazało się wejście Halą Gąsienicową nad Czarny Staw Gąsienicowy (1624 m n.p.m.). Szlak to bardzo długi – ponad 20 kilometrów oraz charakteryzujący się dużą ekspozycją, co jest szczególnie dokuczliwe dla osób z lękiem wysokości oraz przestrzeni. Grupa sztumian także w tych trudnych warunkach spisała się na medal, na każdym kroku wspierając wszystkich, którzy tego wsparcia potrzebowali. Zwieńczeniem 5-dniowej wycieczki było błogie lenistwo na Rusinowej Polanie. A tam wrażeń, myśli i uczuć milion… Zapierający dech w piersiach widok na Gerlach oraz Rysy – przywołujący dalekie i bliższe wspomnienia, co było i kiedy… oraz wzbudzający tęsknotę za tym, co zostało w Sztumie…
Uczniowie klasy VI c oraz ich rodzice bardzo dziękują p. Agnieszce Zgubińskiej oraz p. Agnieszce Jaroszewskiej za zorganizowanie wycieczki oraz opiekę w czasie jej trwania.
Obok zdjęcia z wycieczki udostępnione nam przez szkołę - dziękujemy!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?