Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Weekendowy wypad na Mierzeję. Czy da się tu coś zjeść w "rozsądnych cenach"?

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Nasi rodacy mieszkający na wschód od Wisły, jeśli wybierają urlop nad morzem, udają się zazwyczaj Mierzeję Wiślaną. Postanowiliśmy sprawdzić, ile prawdy kryje się w pogłoskach, że tegoroczne ceny w kurortach położonych na Mierzei mogą przyprawić o palpitacje serca jeśli już wręcz nie o zawał...

- Za butelkę piwa w (tu padła nazwa miejscowości) zapłaciłem 40 złotych. Obiad dla dwóch osób kosztował tyle, ile rok temu dla czterech - poinformował mnie kolega z lat szkolnych, który wrócił właśnie z Mierzei Wiślanej.

Ponieważ ten wąski i długi rejon naszego kraju ma dla mnie wartość sentymentalną (w dzieciństwie jeździłem tam często z rodzicami), postanowiłem w tym roku przyśpieszyć nieco wizytę na Mierzei, by sprawdzić, jak to jest z "tymi cenami". Wychodząc z założenia, że nic tak nie przemawia jak obraz zrobiłem kilkanaście fotek z cenami najbardziej popularnych dań i artykułów spożywczych. Drogo? Na to pytanie każdy musi sam sobie odpowiedzieć.

Piwa za 40 zł nie znalazłem, ale z pewnością można tu kupić jeszcze droższe. Tylko czy na ich poszukiwaniu ma upływać urlop?

Przegląd cen zamknąłem fotami przybytków, które zazwyczaj po jedzeniu i piciu odwiedzamy. I w tym przypadku oferta jest zróżnicowana, choć są sytuacje, gdy... nie mamy już wyboru.

ZOBACZ TEŻ: Ceny nad morzem: ile kosztuje nocleg i smażona ryba nad Bałtykiem? Internauci komentują nowe „paragony grozy”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto