Wystawa „Prusowie. Życie i kultura mieszkańców średniowiecznej Pomezanii w XII - XV wieku” otwarta zostanie dziś (piątek, 26 lipca) na sztumskim zamku, czyli w tutejszym oddziale Muzeum Zamkowego w Malborku.
Od chwili przejęcia sztumskiej warowni przez Skarb Państwa nie było tu jeszcze tak dużej i bogatej w eksponaty wystawy. To zarazem potwierdzenie, że w Sztumie stworzono warunki do prezentacji wystaw, zarówno od strony odpowiednich warunków dla przechowywania artefaktów, jak też ich zabezpieczenia.
Kuratorami wystawy są Zbigniew Sawicki i Waldemar Jaszczyński.
- Wystawa nie jest nowa, została otwarta po raz pierwszy w kwietniu 2010 roku. Oparta jest o zbiory Muzeum Zamkowego, mamy też kilka bardzo interesujących depozytów z innych muzeów - mówi Zbigniew Sawicki. - Wystawa miała kilka odsłon. W 2014 na krótko została zamknięta, potem kilka innych muzeów wystąpiło o jej udostępnienie jej. Była potem prezentowana w Kętrzynie, Lidzbarku Warmińskim, Ostródzie, na Polach Grunwaldzkich, w Kwidzynie. W listopadzie 2016 roku powróciła do Malborka. Pojawiła się propozycja pokazania jej w Sztumie, z entuzjazmem odniosła się do tego pani Bogumiła Omieczyńska, kierownik sztumskiego oddziału. W poniedziałek przewieźliśmy zabytki do Sztumu. Potem rozstawianie gablot, przygotowanie oświetlenia, w czwartek rozkładanie zabytków.
Co na wystawie można będzie zobaczyć? Zbigniew Sawicki wyjaśnia, że wybranych zostało kilka aspektów codziennego życia mieszkańców Pomezanii. Od spraw gospodarczych, rolnictwa, rybołówstwa, szkutnictwa po handel, ubiory, uzbrojenie. Prezentowanych jest ponad 260 obiektów, oczywiście różnej wielkości. Są to w części przedmioty drobne - monety, ozdoby, biżuteria. Są też depozyty, np. wypożyczone z Centralnego Muzeum Morskiego dwie oryginalne beczki wydobyte ze statku handlowego zatopionego w Zatoce Gdańskiej, zwanego popularnie „miedziowcem”. Ponadto są dwa miecze z muzeów w Olsztynie i Elblągu.
- Mam to szczęście, że przez pięć sezonów badawczych prowadziłem interesujące badania archeologiczne na znanym stanowisku w okolicach Białej Góry, gdzie odkryliśmy pozostałości grodu Zantyr - dodaje Zbigniew Sawicki. - Pozyskaliśmy stamtąd ponad 2500 zabytków wydzielonych, część spośród nich znajduje się na naszej wystawie. Wybraliśmy najlepsze zabytki, poddane oczywiście gruntownej konserwacji. Dlaczego cezurą historyczną jest XV wiek? Prusowie zostali już wtedy zasymilowani, o Prusach jako oddzielnym narodzie trudno mówić. Wtopili się w otaczające środowisko. Następowała wielka akcja kolonizacyjna, przybysze zdominowali miejscową ludność - uzupełnia malborski archeolog.
Wystawa „Prusowie” będzie eksponowana w Sztumie co najmniej do końca 2020 roku - przy dużym zainteresowaniu jeszcze dłużej.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?