Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamek w Sztumie. W tym roku sporo się tu wydarzy. Nie tylko turyści będą zadowoleni

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Fot. Dziennik Bałtycki
Nowe wystawy czasowe, jedna nowa wystawa stała oraz oczekiwany od dawna remont dachów skrzydła południowego. Rok 2022 będzie bardzo pracowity dla zamku w Sztumie, jednego z oddziałów muzeum zamkowego w Malborku.

- Szczególnie ważny jest dla nas remont dachów skrzydła południowego. To tu właśnie znajduje się cała część wystawiennicza - informuje Aleksander Masłowski, kierownik placówki.

W tym roku turyści będą mogli zobaczyć szereg nowych wystaw czasowych w dawnej krzyżackiej warowni. Jakich? O szczegółach, jak stwierdza Aleksander Masłowski, mówić jest jeszcze za wcześnie, ale z pewnością przyciągną one do zamku liczne rzesze zwiedzających. W roku 2022 otwarta zostanie również nowa wystawa stała dotycząca historii najbardziej znanego i cennego zabytku ziemi sztumskiej.

A wbrew pozorom, obiekt wciąż jeszcze kryje liczne tajemnice. Część z nich odkryto w trakcie ostatnich przeprowadzonych tu badań archeologicznych.

- Okazało się, że istniał tu średniowieczny budynek, o którym wcześniej nie wiedzieliśmy - mówi Aleksander Masłowski.

Obiekt ten znajdzie się w przygotowywanej obecnie wirtualnej wędrówce po zamku. Spacer umożliwi turystom zobaczenie jak wyglądała warownia w czasach swojej średniowiecznej świetności.

- Trwa gromadzenie informacji i danych, by spacer ten uczynić jak najbardziej atrakcyjnym - podkreśla kierownik zamku.

Przypomnijmy, iż w średniowieczu zamek w Sztumie był to letnią rezydencją wielkich mistrzów Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, jak brzmiała (i brzmi nadal, bo zakon istnieje do dzisiaj) pełna i oficjalna nazwa zakonu krzyżackiego.
Wielcy mistrzowie upodobali sobie Sztum przede wszystkim z powodu wspaniałego klimatu. Jak przekazują źródła, warownia, choć mniejsza od zamku w Malborku, miała być od niego bardziej, mówiąc językiem współczesnym, komfortowa. W obrębie murów zamku znajdował się zwierzyniec z lwami, niedźwiedziami, a nawet wiel­błą­dami. Założyć miał go, znany nam z "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza Ulrich von Jun­gin­ge­n, który zginął w trakcie bitwy pod Grunwaldem 15 lipca 1410 roku.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto