Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złota 44. Zakaz sprzedaży mieszkania Rafała Zaorskiego? Jest decyzja sądu. Trwa „wojna bogaczy”

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Co dalej z "Epickim flipem"?
Co dalej z "Epickim flipem"? mat. pras. / naszemiasto.pl
Trwa „wojna bogaczy” na Złotej 44. Rafał Zaorski - znany spekulant giełdowy - podzielił swój apartament na 20 tysięcy udziałów, które sprzedaje (także pojedynczo). Twierdzi, że polskie prawo to umożliwia. Innego zdania jest wspólnota apartamentowca. Mieszkańcy przekonują, że taka akcja jest wbrew zasadom. Sprawa toczy się w sądzie. Na razie wspólnota wygrywa. Jaki będzie finał?

„Wojna bogaczy”. Do kogo należy mieszkanie w Złotej 44?

W skrócie, Rafał Zaorski – znany spekulant giełdowy – kupił ogromny apartament w Złotej 44. Mieszkanie na 50. piętrze ma aż 485 mkw. powierzchni. Zaorski nabył je za 22,9 mln zł, a po półtorej roku wystawił na sprzedaż. Na tym „flipie” chciał sporo zarobić. Przekonywał, że otrzymywał już oferty przekraczające 50 mln zł. Ale wtedy zmienił zdanie…

Zamiast tradycyjnej sprzedaży postanowił podzielić nieruchomość na 20 tysięcy udziałów. Całą akcję nazwał „Epicki filip”. Każdy chętny mógł nabyć jeden udział za pięć tysięcy złotych. Jak czytamy na stronie przedsięwzięcia chętnych jest aż osiem tysięcy osób. Pierwsze umowy rezerwacyjne – według Zaorskiego – zostały już podpisane. „Tak, polskie prawo pozwala na podział nieruchomości na dowolną liczbę udziałów. W tak epickiej skali nikt tego jeszcze nie testował na świecie” – reklamował swoją akcję Zaorski. Wtedy okazało się, że nie wszystkim podoba się jego pomysł.

Co dalej z "Epickim flipem"?

Złota 44. Zakaz sprzedaży mieszkania Rafała Zaorskiego? Jest...

Zakaz sprzedaży mieszkania? Sąd podjął decyzję

Pomysł podziału nieruchomości na kilka tysięcy osób od początku budził kontrowersje. Zaorski przekonywał, że każdy udziałowiec dostanie klucz do apartamentu. Szczegóły użytkowania miałaby ustalić wspólnota, która z czasem powinna się wytworzyć. Taki scenariusz nie spodobał się innym mieszkańcom Złotej 44.

Najpierw ochrona nie wpuściła części gości Zaorskiego, przekonując że w apartamencie znalazłoby się zbyt wiele osób. Później pojawiła się informacja o możliwej… licytacji mieszkania spekulanta. W oświadczeniu wspólnoty czytaliśmy, że mieszkańcy podjęli uchwałę w tej sprawie. Wszyscy (!) właściciele, poza Zaorskim, zagłosowali „za” licytacją, a na dodatek wykluczyli jego z członkostwa we wspólnocie. Teraz widzimy kolejny rozdział wojny między bogaczami.

Wspólnota założyła Rafałowi Zaorskiemu sprawę w sądzie.

„Postanowieniem z 17.01.2024 Sąd Okręgowy w Warszawie, IV Wydział Cywilny, udzielił zabezpieczenia roszczenia Wspólnoty o zezwolenie na dokonanie sprzedaży lokalu mieszkalnego nr 504 („Mieszkanie”) w budynku przy ul. Złotej 44 w Warszawie („Budynek”) będącego przedmiotem projektu „Epicki Flip”, w trybie art. 16 ust. 1 ustawy o własności lokali poprzez ustanowienie zakazu zbywania lub obciążania Mieszkania, w tym udziałów w Mieszkaniu na czas trwania postępowania.”

Oznacza to, że do czasu zakończenia postępowania Rafał Zaorski nie może sprzedać swojego apartamentu. Co więcej, zakaz został wpisany w księdze wieczystej nieruchomości. To jednak dopiero pierwszy krok. Wspólnota dąży do licytacji mieszkania. W tej sprawie do sądu trafił już opasły, kilkudziesięciostronicowy wniosek.

„ W ocenie Wspólnoty udzielenie zabezpieczenia stanowi potwierdzenie, że prawo własności lokalu mieszkalnego i dysponowania nim nie jest prawem bezwzględnym i może być ograniczone w sytuacji, w której naruszane są prawa i wolności właścicieli pozostałych mieszkań, bezpieczeństwo, dobre obyczaje, porządek domowy i dobrosąsiedzkie stosunki” – czytamy w oświadczeniu wspólnoty mieszkaniowej.

Jak czytamy, działania te mają „chronić prawa członków wspólnoty”. Gdyby faktycznie doszło do licytacji, byłby to pierwszy w historii przypadek zlicytowania majątku miliona nie z powodu długów, a ze względu na spory pomiędzy mieszkańcami. Wydaje się, że to tego jeszcze długa droga.

Rafał Zaorski: jest lepiej niż myślałem

Głos w sprawie za pośrednictwem mediów społecznościowych zabrał sam zainteresowany.

Wspólnota zablokowała sprzedaż apartamentu 504. Brałem to pod uwagę i powiem Wam szczerze, że jest lepiej niż myślałem, lepiej niż mogłem to sobie wyobrazić i wyśnić. Ale najpierw czas na update. Wspólnota dostała od sądu nieprawomocne zabezpieczenie braku możliwości sprzedaży apartamentu 504. Co to oznacza? Pomimo Waszej chęci zakupu tego apartamentu, nie mogę go Wam sprzedać. I tu najważniejsza rzecz - od tego momentu powstają moje roszczenia w stosunku do wspólnoty o utracone korzyści wynikające z zablokowania tej transakcji. Rozpoczynamy batalię sądową - mówi na nagraniu zamieszczonym na platformie "X" Rafał Zaorski.

Całość wideo dostępna poniżej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto