Zaniepokojony losami zwierzęcia mężczyzna poinformował o swoich obawach policję.
- Otrzymaliśmy informację o tym, że jeden z mieszkańców Koniecwałdu w sposób niehumanitarny pozbył się psa - mówi st. sierż. Karolina Zawicka-Gastoł, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sztumie. - Od mieszkańca sąsiedniego powiatu dowiedzieliśmy się, że pies prawdopodobnie został wcześniej dotkliwie pobity, wskutek czego padł.
Przeczytaj także: Owczarek niemiecki przymierał głodem
Pod wskazany przez informującego adres udał się patrol policji. Wszystkie szczegóły podane przez dzwoniącego potwierdziły się. Na posesji policjanci znaleźli zwłoki psa. Zabezpieczyli je do badań sekcyjnych.
- Ciało zwierzęcia zostało przewiezione do gdańskiego zakładu zajmującego się wykonywaniem sekcji zwłok zwierząt - wyjaśnia policyjny rzecznik.
Wyniki badania były zatrważające. Zwierzę padło w wyniku ciężkich obrażeń wewnętrznych zadanych tępym narzędziem. Pies miał pękniętą czaszkę i popękane narządy wewnętrzne. Przed śmiercią musiał ogromnie cierpieć.
Policjanci wszczęli dochodzenie w sprawie śmierci zwierzęcia. Przesłuchują świadków, którzy mogą wnieść nowe fakty do sprawy. Wiadome jest, że właścicielowi psa za złamanie art. 35 ustawy o ochronie zwierząt grozi kara wieloletniego więzienia.
- Apelujemy do mieszkańców, aby nie bali się i informowali o wszelkich przejawach łamania praw zwierząt czy ich niehumanitarnego traktowania - dodaje policyjny rzecznik. - Nie wolno nam przymykać oczu na krzywdę słabszych i bezbronnych zwierząt.
Czytaj także: Psy bojowe to tykające bomby
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?