Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Protest plantatorów buraka cukrowego i cukrowników [ZDJĘCIA]

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Poniedziałkowy protest plantatorów buraka cukrowego i pracowników cukrowni w Malborku był krótszy, niż planowano, i nie spowodował aż tak wielkich utrudnień dla kierowców, jakich zmotoryzowani mogli się obawiać. W Malborku protestował też Gabriel Janowski, były poseł i senator oraz minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej (1991-93).

Zgodnie z zapowiedziami, protest w Malborku rozpoczął się ok. godz. 11. Z cukrowni wyjechały cztery ciągniki, a za nimi przeszło, jak podają organizatorzy protestu, około 400 manifestantów: plantatorzy buraka cukrowego skupieni wokół malborskiej fabryki (m.in. 100 osób z powiatu nowodworskiego) oraz pracownicy zakładu.

Manifestacja przeszła ulicą Sikorskiego w kierunku al. Rodła i zawróciła na skrzyżowaniu, by ponownie przejść Sikorskiego na teren cukrowni. Trwało to wszystko kilkanaście minut. Nie było też blokady drogi wojewódzkiej na skrzyżowaniu z ulicą Orzeszkowej, więc kierowcy mogli odetchnąć.

Malborski zakład jest jedną z siedmiu fabryk należących do Krajowej Spółki Cukrowej SA, której właścicielem jest państwo. Od dawna mówi się o sprzedaży spółki jej pracownikom i plantatorom, jednak już dwa lata z rzędu proces prywatyzacyjny był zawieszany.

Nie zgadzamy się ze ślimaczeniem się prywatyzacji KSC. W tym roku minister zabrał cały zysk, jaki spółka wypracowała za 2012 rok, a dodatkowo kilka dni temu Rada Nadzorcza KSC zdecydowała, by wziąć zaliczkowo jeszcze 140 mln zł tytułem dywidendy z zysku, który dopiero będzie wypracowany za 2013 rok - tłumaczy Wiesław Szpura, przewodniczący Związku Zawodowego Plantatorów Buraka Cukrowego Cukrowni Malbork.

Ostatnie finansowe posunięcie Rady Nadzorczej przelało czarę goryczy i utwierdziło związkowców w ich dotychczasowych opiniach: że rząd "czyści" spółkę, zamiast przeznaczać zysk na inwestycje.

- Przecież w 2017 roku nastąpi zniesienie limitów cukru. Nasze cukrownie muszą chodzić jak w zegarku, żeby konkurować z zachodnimi - dodaje Wiesław Szpura.

Protest w Malborku nie mógł się obyć bez byłego posła i ministra rolnictwa, Gabriela Janowskiego, nazywanego ojcem chrzestnym polskiego cukru. Przypomniał historię i rolę KSC, ale też nawiązał do ostatnich decyzji finansowych.

- W kwietniu było zabrane ze spółki 560 mln zł, które było przeznaczone na prywatyzację, ale Rada Nadzorcza KSC i Walne Zgromadzenie zdecydowały, że mają pójść do „dziury Rostowskiego”. Ale nie dość tego; teraz została pobrana zaliczkowa dywidenda, czyli nie dokończono roku obrachunkowego, a zabiera się 138 mln zł. W ten sposób drenuje się spółkę, uniemożliwia prywatyzację i budowę silnego koncernu rolno-spożywczego, co zapowiadał minister skarbu. Jak można budować koncern, skoro kasa jest pusta? - pytał Gabriel Janowski.

Były minister nakłaniał, by pracownicy i rolnicy, mimo dwukrotnego odwołania prywatyzacji, dalej walczyli o jej skuteczne przeprowadzenie.

Bo wy będzie najlepszymi strażnikami tej firmy - mówił Janowski i wyraził nadzieję, że za rok przyjedzie do Malborka wypić szampana z nowymi właścicielami, czyli cukrownikami i plantatorami.

Organizatorzy protestu, prezesi związków zawodowych plantatorów z Malborka i Nowego Stawu, nie będą się tłumaczyć za wykroczenie, czyli spowodowanie utrudnień w ruchu drogowym. Co prawda, zostali spisani przez policję, ale wnioski o ukaranie nie trafią do sądu.

- Nie było większych utrudnień w ruchu. Protestujący stosowali się też do zaleceń policjantów - wyjaśnia sierż. sztab. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.

Cały protest w Malborku trwał godzinę krócej, niż planowano, jednak uczestnicy nie ukrywali, że cieszą się, iż do niego doszło. W ten sposób mogli przynajmniej wyrazić swój niepokój wobec działań czy też braku działań ze strony rządu.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto