Miasto przygotował 50 miejsc noclegowych dla uchodźców w hali sportowej przy ul. Hallera 19 w Starogardzie Gdańskim. Jednak przestrzeń była pozbawiona intymności. Po raz kolejny pomysłowość i szybkie działania stowarzyszenia Starogard 2030 pokazały, że niemożliwe nie istnieje!
Członkowie stowarzyszenia połączyli siły z OSiRem i ekipą Pełny koszyk, by zbudować na hali Podolskiego ścianki dzielące przestrzeń przygotowaną dla osób uciekających przed wojną w Ukrainie. System z kartonowych rur, wymyślony przez japońskiego architekta Shigeru Bana, został przeniesiony na polski grunt dzięki Hubertowi Trammerowi, a do Starogardu przyjechał z Hanną Dzielinską i Dominikiem Pękalskim. Rozwiązanie pozwala na stworzenie - naprawdę szybko i niedużym wysiłkiem - zapewniających intymność "pomieszczeń", które mogą być w dowolny sposób ze sobą łączone i ponownie dzielone.
- Jak zobaczyłam, że znajomy składał takie ścianki w Chełmie, to zaczęłam kombinować, jak ściągnąć je do nas i to się udało - mówi Anna Lembicz ze stowarzyszenia Starogard 2030. - Dostałam od niego namiary na osoby, które tam organizowały całe przedsięwzięcie. W ten sposób system znalazł się w Starogardzie Gdańskim.
Pierwsza takie konstrukcje w Polce stanęły w Chełmie i Wrocławiu, kolejne pojechały m.in. do Lwowa.
Temat aborcji wraca do Sejmu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?