Droga ze Sztumu do Białej Góry to bolączka kolejnych kadencji samorządu, jej stan techniczny pogarsza się z roku na rok. Nie pomaga doraźne łatanie największych wybojów. Szosa wymaga kompleksowego remontu. Sytuację nieco poprawiło położenie nowego dywanika asfaltowego na odcinku od granic Sztumu do skrzyżowania w Sztumskim Polu. Jednak czym dalej w kierunku Białej Góry, tym gorzej.
W udzielonym naszej redakcji niedawno wywiadzie wicemarszałek Józef Sarnowski potwierdził, że trwają rozmowy z samorządem Sztumu nt. remontu tej drogi. Niewykluczone, że Urząd Marszałkowski weźmie na swoje barki naprawę samej szosy, gmina zaś podejmie wykonanie ścieżki rowerowej.
Jak podaje sztumski magistrat, podczas wizyty Józefa Sarnowskiego i Grzegorza Stachowiaka omawiano zasady współpracy między Urzędem Marszałkowskim i sztumskim samorządem przy modernizacji drogi wojewódzkiej Sztum - Biała Góra. Istnieją szanse na to, że jeszcze w tym roku ze Sztumu do Białej Góry zostanie położony asfaltowy dywanik. Wszystko zależy do tego, ile pieniędzy zostanie w kasie Zarządu Dróg Wojewódzkich po przetargach na zaplanowane w tym roku inwestycje.
Burmistrz Leszek Tabor zadeklarował wsparcie przy modernizacji chodników w Białej Górze. Byłyby to wspólne działanie z ZDW w roku przyszłym.
Józef Sarnowski zapoznał się także z pracami przy modernizacji drogi gminnej prowadzącej na cmentarz w Zajezierzu, dofinansowanej z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?