Graj, opowiadaj i pisz ze Story Cubes ZDJĘCIA

Story Cubes – kości zostały rzucone

Kostki Story Cubes, odrobina wyobraźni oraz szczypta polonistycznego polotu to niezbędne składniki. Do tego odpowiednie wykonanie: szczęśliwie rzucić kostkami, ciekawie opowiedzieć historię i na końcu oryginalnie ją napisać. Tylko tyle i aż tyle trzeba było, aby wziąć udział w konkursie literackim „Graj, opowiadaj i pisz ze Story Cubes”, organizowanym przez Sztumski Klub Gier Planszowych Pionkolandia oraz Rebel Centrum Gier.

Jasne zasady gry, prosta kompozycja opowiadania oraz połączenie nauki z zabawą sprawiły, że konkurs cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Utalentowani uczniowie z 43 szkół województwa pomorskiego postanowili podjąć rzuconą przez Rebel Centrum Gier rękawicę i powalczyć o „cubesowe” laury. Owocem ich pracy były niezwykłe opowiadania – zachwycające oryginalnością pomysłu, bogactwem słownictwa, a także ciekawą puentą. Zwycięzcy eliminacji szkolnych wraz z opiekunami zostali zaproszeni na podsumowanie konkursu, które odbyło się 22 czerwca 2012 roku w siedzibie Sztumskiego Centrum Kultury. Tam czekało na nich wiele niespodzianek.

Pierwszą z nich był koncert utalentowanych muzycznie uczennic - Agaty Trafalskiej, Partycji Rozwadowskiej oraz Antoniny Olszewskiej, które swoim występem rozpoczęły sztumski przegląd pomorskich talentów. Następnie uczestnicy udali się do sali czekoladowej, gdzie mieli niepowtarzalną okazję poznać bogate zasoby Pionkolandii. Tam wszyscy mówili jednym językiem, i nie był to suahili ani uga buga, lecz język gracza, pozwalający pokonywać barierę wieku, lęku przed nieznanym lub własnej nieśmiałości. Tego dnia Dooble, Blefuj, Zakazana wyspa i Jungle Speed przekazywane były niemal z rąk do rąk i tym samym znalazły wielu nowych sympatyków.

W czasie rozgrywek przy planszy opiekunowie mieli możliwość zweryfikować treść wygłoszonego dla nich wykładu „Gry w edukacji”, w którym mówiono o wpływie gier na rozwój i tworzenie relacji, a także wykorzystaniu gier planszowych w nauczaniu i wychowaniu

Najważniejszym i najprzyjemniejszym punktem uroczystości było uhonorowanie tych, którym nie zabrakło odwagi, by rzucić kostkami, wyobraźni, aby wymyślić ciekawą historię oraz talentu, by ostatecznie przelać ją na papier. I choć wszyscy wygrali, i wszyscy byli zwycięzcami, należało wybrać najlepszych. Okazały się nimi Agnieszka Górska z Amerykańskiej Szkoły Podstawowej w Gdyni (w kategorii szkół podstawowych) oraz Michalina Nenczak z Gimnazjum w Sztumie (w kategorii szkół gimnazjalnych). Wyboru zwycięskich prac dokonał redaktor „Dziennika Bałtyckiego” – Piotr Piesik. Natomiast cenne nagrody oraz pakiety sponsorskie ufundowane przez Rebel Centrum Gier wręczyli burmistrz Sztumu Leszek Tabor, Piotr Piesik oraz Paweł Kurnatowski z ramienia firmy Rebel.

Konkurs „Graj, pisz i opowiadaj ze Story Cubes” to wspólne dzieło wydawnictwa Rebel Centrum Gier otwartego na współpracę ze środowiskiem lokalnym, Urzędu Miasta i Gminy Sztum sprzyjającego edukacyjnym inicjatywom, „Dziennika Bałtyckiego” będącego medialnym nośnikiem lokalnych działań oraz Pionkolandii – klubu otwartego na innych. To wspólne dzieło już zaowocowało nowymi znajomościami, planszówkowymi inspiracjami, ciekawymi pomysłami oraz odkrytymi uczniowskimi talentami, które przy odrobinie szczęścia zabłysną znowu i sięgną po kolejne laury.

Komentarze z kuluarów
Paweł Kurnatowski – Rebel Centrum Gier:
W trakcie organizowania konkursu mieliśmy kilka ciężkich sytuacji, których przyznam nie spodziewaliśmy się. Największym problemem okazało się dotarcie do szkół, do tych konkretnych nauczycieli, którzy widzą w grach planszowych narzędzie w procesie edukacji, więc przyznam, że końcowa frekwencja bardzo miło nas zaskoczyła. Oczywiście były też te miłe chwile. Gdy stojąc przed Sztumskim Centrum Kultury, zapraszałem nauczycieli i dzieci do środka, to ich uśmiechy i miła atmosfera rekompensowały cały trud jaki włożyliśmy w organizację tego przedsięwzięcia. Cieszymy się, że mogliśmy dołożyć swoją cegiełkę w kwestii działań społecznych, które zawsze były i są dla nas bardzo ważne.

Sławomir Wiechowski - Pionkolandia:
Nasz klub wspólnie z Rebel Centrum Gier zorganizował po raz pierwszy wojewódzki konkurs dla szkół z grą planszową. Story Cubes to świetna gra, którą w ciekawy sposób  można wykorzystać na przykład na zajęciach języka polskiego. Zależy nam na popularyzowaniu gier w edukacji, które uatrakcyjnią zajęcia i będą sprzyjały rozwojowi dzieci. Bardzo dziękuję firmie Rebel za wsparcie i pomoc w organizacji naszego przedsięwzięcia. 

Tyle Marlena Nowosielska, która już nie po raz pierwszy prezentuje niewątpliwy talent reporterski – teksty p. Marleny mieliśmy okazję publikować na łamach dodatku "Powiśle Sztum i Dzierzgoń".
Poniżej przedstawiamy jeszcze dwie najwyżej nagrodzone prace.

Agnieszka Górska

Amerykańska Szkoła Podstawowa z Wykładowym Językiem Angielskim w Gdyni, nauczyciel Agnieszka Pieleszek

Senny Koszmar

Obudziła się. Ciemny pokój. Mrok. Na chwilę to wypełnione grozą miejsce przecięło światło. Okno. Podbiegła do niego, za nim szalała burza. Gdy potężny grzmot przeciął szum deszczu, odwróciła głowę i zamarła. Przed nią unosił się płomień. Podeszła na drżących nogach i wyciągnęła rękę. Natychmiast rozpłynął się pozostawiając tylko dym. Była oszołomiona. Rozejrzała się i zobaczyła książkę leżącą u jej stóp. Znów zagrzmiało, wiatr zawiał tak porywisty, że roztrzaskał wątłą szybkę. Podmuch jak szalony wertował strony książki, lecz gdy dziewczyna dotknęła strony, książka również znikła. Ciężkie krople deszczu wpadały do środka smagając jak bicze jej twarz. Dziewczyna wybuchła płaczem, ukryła twarz w dłoniach. Była całkowicie bezradna. Szum deszczu trochę ucichł, ustały grzmoty i błyskawice. Przerażona zobaczyła cień złowieszczo pochylający się nad nią. Postać przypominała jakby maskę Tragedii ze szklanymi oczyma, w których zobaczyła swoje przerażone oblicze. Emanowała wrogością, taką jak najgorsze wspomnienia z dzieciństwa, ukryte głęboko w szufladach podświadomości. Rzuciła się przed siebie, widząc zarys drzwi. W ręce klucz. Nagle upadła, a na podłodze zobaczyła wyryty złocisty kwiat, ze spuszczonym kielichem. Cień był coraz bliżej, deszcz szumiał, a w tle słychać było oszalały pęd wskazówek zegara. Rozpaczliwy krzyk uwiązł jej w gardle. Otworzyła oczy. Jej pokój. Gdy wyjrzała za okno, zobaczyła pogodny świat przykryty sennością. Nastał świt. 



Michalina Nenczak
Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II w Sztumie

Tajemnicze kostki

Gdy nadeszły wakacje, Róża wyjechała do rodzinnej wsi mamy. Podczas pobytu w zabytkowym dworku dziadków zaintrygował wnuczkę stary, fantasmagoryczny obraz wiszący nad kominkiem. Jego złocona rama była ozdobiona weneckimi Maskami. Pewnego wieczoru z filiżanką herbaty usiadła na otomanie naprzeciw obrazu, oglądając go w głębokim skupieniu. Z głębi dziwacznej kompozycji patrzył na nią mężczyzna o zwierzęcej Twarzy z rosochatą Różdżką w dłoni. Artysta uchwycił moment lądowania na Spadochronie z wiciokrzewu obok śnieżnobiałej Fontanny. Nagle jej serce przestało bić, znalazła się na łące wewnątrz starego obrazu! Przestraszona obejrzała się. Parę kroków dalej stał Stuletni Dąb. Wśród jego liści fruwały kolorowe kolibry. Po dywanie z mchu dziewczynka ostrożnie podeszła bliżej. W pniu starego drzewa znajdowały się maleńkie drzwiczki zamknięte na drewnianą Kłódkę. Leżącym obok kluczykiem delikatnie je otworzyła. Wewnątrz zobaczyła oświetlone filigranową Żarówką kryształowe Kostki, które nieznana dłoń ułożyła w piramidkę. Westchnęła z zachwytu i wtedy wydarzyło się nieszczęście! Niczym armatni wystrzał zabrzmiał odgłos tłuczonej porcelany, towarzyszący widokowi rozpadającej się konstrukcji. Natychmiast do salonu przybiegła babcia zaniepokojona głośnym dźwiękiem. -Rózia! Dziecinko! Coś ty narobiła!?- głos babci wyrwał wnuczkę z sennych oparów.- Filiżanka z pamiątkowego serwisu rozbiła się w drobny mak! -Przepraszam, babciu, chyba zasnęłam - wypowiadając to i podnosząc popękane fragmenty ceramiki, Róża czuła głęboką skruchę. – Obiecuuuu….– zamilkła nagle. Oczy jej zrobiły się okrągłe niczym spodki, gdyż futrzasty satyr w wieńcu z dębowych liści, logo dziewiętnastowiecznej wytwórni porcelany, mrugnął do dziewczynki i uśmiechnął się znacząco z dna rozbitej filiżanki.