Sprawa była głośna. Szokowała bliskich osób pochowanych na nekropolii w Sztumie. Na złom "hurtowo" kradziono figurki Jezusa.
- Cmentarz istnieje od 30 lat, ja tutaj pracuję długo, ale nigdy wcześniej ani potem z czymś tak się nie spotkałam - mówi nam jedna z osób pracujących w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Sztumie.
Kronika policyjna w Sztumie: Zatrzymani na gorącym uczynku
Komunalną nekropolią zarządzają obecnie "wodociągi", ale w 2001 roku, gdy doszło do ograbienia pomników na wielką skalę, cmentarzem opiekował się Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. 2 kwietnia jeden z pracowników zauważył, że z krzyży nagrobnych poznikały figurki Jezusa. Gdy pracownicy zaczęli sprawdzać grób po grobie, doliczyli się aż 289 brakujących krucyfiksów. Gdzieniegdzie na pomnikach były też ślady wyrwania metalowych liter.
PWiK Odnowił cmentarną bramę
Sprawa ciągnie się już 10 lat. Procesy tej piątki ciągną się od 10 lat. Ostatecznie zarzucono im, że z Parlety ukradli 206 figurek. Od początku się nie przyznawali do winy. Dwukrotnie Sąd Rejonowy w Malborku uznał ich za winnych ograbienia grobów, ale skutecznie zaskarżali wyroki. W trzecim procesie wszyscy zostali uniewinnieni, lecz odwołała się prokuratura. Jej zażalenie zostało przyjęte przez sąd II instancji, więc wszystko zaczęło się od nowa. Malborski sąd wydał właśnie czwarty wyrok w tej sprawie, także uniewinniający oskarżonych.
Więcej w jutrzejszym wydaniu naszego Tygodnika Powiśle Sztum Dzierzgoń.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?