Wokół całego zdarzenia pojawiło się mnóstwo kontrowersji. Jak udało nam się ustalić, po raz pierwszy szczątki zwierzęcia znaleziono 28 stycznia. W pobliżu drogi miał znajdować się worek, z którego wystawały szczątki. Na miejsce przybyła wezwana policja, która przekazała wiadomość do Urzędu Gminy w Mikołajkach Pomorskich, by ten zajął sie utylizacją padliny. Gwoli wyjaśnienia - za usuwanie takich szczątków znalezionych przy drogach publicznych odpowiadają gminy, jeśli to dzika zwierzyna - koła łowieckie. W ubiegłych latach notowano przypadki, kiedy przy drogach w powiecie sztumskim znajdowano np. martwe prosięta.
- Według posiadanych przez nas informacji znalezione wtedy szczątki zostały zutylizowane 30 stycznia - informuje mł. asp. Karolina Gastoł - Zawicka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sztumie. - Nie mamy zgłoszenia o obdartym ze skóry zwierzęciu, w takim przypadku policjanci podjęliby dochodzenie, ponieważ jest to przestępstwo.
Tymczasem w internecie pojawiły się informacje, że obdartego ze skóry zwierzaka znaleziono 4 lutego. Byłoby to więc kolejne, całkiem nowe zdarzenie, skoro wcześniej odkrytą padlinę zutylizowano 30 stycznia. Policja sztumska informuje, że nie ma żadnego zgłoszenia z 4 lutego o takim znalezisku.
Na miejsce zdarzenia wybrali się też członkowie malborskiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt "Reks". Znaleźli już tylko zakrwawiony worek po szczątkach (pytają, dlaczego firma utylizacyjna go nie zabrała?) i zaapelowali o informacje nt. sprawcy zabicia psa i obdarcia zwierzaka ze skóry. Proszą o kontakt pod numerem telefonu 666 386 567, prosimy również my.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?