W czasie długotrwałego remontu torowiska na tych przejazdach nadal znajdowały się znaki STOP, notabene przez wielu kierowców lekceważone bądź wręcz ignorowane. Tymczasem nie działała wtedy ostrzegawcza sygnalizacja świetlna, na przejazdach z zaporami rogatki były usunięte. Po torowisku jeździły pociągi techniczne i maszyny budowlane. Na szczęście nie doszło do żadnego wypadku bądź kolizji.
Po wznowieniu regularnego ruchu pociągów zmieniła się sytuacja na przejazdach kolejowych. Uruchomiono ponownie automatyczną sygnalizację ostrzegającą przed zbliżaniem się pociągu - to pulsujące czerwone światła i sygnały dźwiękowe. Na przejazdach z zaporami ponownie zainstalowano rogatki. Jednocześnie z przejazdów tych zdjęto znaki STOP.
Co ciekawe, mimo braku znaków STOP wielu kierowców z przyzwyczajenia nadal zatrzymuje się przed przejazdami lub zwalnia do minimalnej prędkości. Taką sytuację zaobserwowaliśmy m.in. na drodze krajowej nr 55 w Koniecwałdzie.
Warto pamiętać, że każdy przejazd kolejowy posiada swój indywidualny numer, widoczny na specjalnej naklejce umieszczonej na rogatkach lub krzyżu św. Andrzeja. W razie zagrożenia lub wypadku wystarczy podać ten numer, co pozwala służbom ratowniczym szybko zlokalizować miejsce zdarzenia.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
