- Wings for Life World Run to bieg wyjątkowy, inny niż wszystkie i zawsze chciałam wziąć w nim udział, mówi Martyna Luterek. - Kiedy dotarłam na miejsce, zachwyciła mnie atmosfera i organizacja biegu - całe mnóstwo uśmiechniętych i pozytywnie nastawionych ludzi. Pogoda była przepiękna, bardzo ciepło i słonecznie, ale niestety ciężka do biegania. Wystartowaliśmy o 13. Pół godziny później wyruszył na trasę samochód pościgowy, prowadzony przez Adama Małysza, który "łapał" kolejnych zawodników. Trasa była wymagająca, z dużą ilością podbiegów. Upał mocno dawał się we znaki, jednak fenomenalny doping na trasie bardzo pomagał. Nie udało mi się wprawdzie osiągnąć zamierzonego celu, ukończyłam bieg na trzynastym kilometrze, w czasie 1.20, ale nie wynik był tego dnia najważniejszy.
Zawody odbywały się pod hasłem "Biegnę dla tych, którzy nie mogą", a wpisowe zostało w całości przekazane na badania nad przerwanym rdzeniem kręgowym. Bieg odbywał się równocześnie w ponad 30 krajach, zmagania na całym świecie można było obserwować na żywo na telebimach, a także w niektórych stacjach telewizyjnych. W polskiej edycji, w Poznaniu wystartowało ponad cztery tysiące uczestników, w tym wielu zawodowych lekkoatletów, jak tyczkarka Moniak Pyrek czy biegaczka Joanna Jóźwik.
- Ciekawa jest formuła biegu - "goniąca meta" sprawia, że wystartować może naprawdę każdy i przebiec choćby kilometr - mówi Martyna Luterek. - Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w przyszłym roku, ja wystartuję na pewno, bo była to niesamowita przygoda.
Martyna Luterek od półtora roku biega w barwach Zantyra Sztum. Obok kilka zdjęć udostępnionych nam przez zawodniczkę, m.in. z Moniką Pyrek i Joanną Jóźwik, znakomitymi lekkoatletkami, reprezentantkami Polski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
