Na spotkanie przybyło wielu mieszkańców a najbardziej z jego przebiegu cieszyli się najmłodsi - pisze nam Grzegorz Murawski. Dzieci śpiewały kolędy i niecierpliwie czekały na przybycie Mikołaja. Sympatyczny pan z siwą brodą wyjaśnił, że pojawił się w Miniętach dopiero po Nowym Roku, bowiem wiele miejsc musiał odwiedzić i dlatego najgrzeczniejsze dzieci spotykają go czasem dopiero w styczniu.
Pomysł spotkania zaproponowała opiekująca się świetlicą w Miniętach Danuta Dubicka.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?